Publicystyka

Film Hołowni wywołał oburzenie nawet u opozycji. Kandydat na prezydenta kpi z tragedii smoleńskiej?

Marszałek Sejmu Elżbieta Witek ogłosiła w środę datę wyborów prezydenckich, co oznacza oficjalny początek kampanii wyborczej. Falstart w wyścigu o fotel głowy państwa zanotował Szymon Hołownia, który opublikował kontrowersyjny spot.

Kandydat na prezydenta opublikował na Twitterze film promocyjny, w którym przedstawia swoją wizję Polski jako przyszłego prezydenta. Sporo mówi o pogłębiających się podziałach w społeczeństwie i konieczności ich zwalczenia, a także o kwestiach związanych z jego programem m.in. ochroną środowiska.

Uwagę jednak przykuł krótki fragment, gdzie został nam zaprezentowany napis “dbajmy o każde drzewo – nie tylko o jedno”. W tym samym momencie pokazały się krótkie urywki pokazujące brzozę oraz lecący papierowy samolocik, które wiele osób zinterpretowało jako kpinę z tragedii smoleńskiej.

Sam zainteresowany broni się twierdzeniem, że “nie przyszłoby mu do głowy sprawdzać każde drzewo w swoim spocie”, choć sam apelował w nim, aby dbać o każde z nich. Co więcej twierdzi również, że to “nie on kpi z ofiar tragedii smoleńskiej”, tylko ci, którzy dopatrzyli się tego w jego klipie. Problem polega jednak na tym, że sam doradca Hołowni ujawnił w jednym z komentarzy, iż właśnie o to chodzi.

O usunięcie klipu i przeproszenie za “żart” zaapelowali nawet politycy opozycji, w tym jeden z kandydatów na prezydenta i lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.

Źródło: Twitter Autor: JD
Fot.

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij