Do uwięzionych w Zofiówce górników zostało 300 metrów

Premier Mateusz Morawiecki poinformował, że do uwięzionych w Zofiówce górników pozostało ok. 300 metrów. Wyraził nadzieję, że ratownikom uda się ich wyciągnąć żywych.

W sobotę ok. 3:40 nad ranem w kopalni Zofiówka w Jastrzębiu-Zdroju doszło do wstrząsu na poziomie 900 metrów. W jego rejonie znajdowało się 52 górników. 42 udało się wyjść o własnych siłach, obecnie trwa akcja ratownicza pozostałej dziesiątki. Wstrząsowi towarzyszył wypływ metanu, ale na szczęście nie doszło do eksplozji.

Premier Morawiecki poinformował o godzinie piętnastej, że ratownikom zostało do uwięzionych górników ok. 300 metrów. „Robimy wszystko, co w naszej mocy, aby do górników dotrzeć” – powiedział – „Cały czas mamy nadzieję, że ratownicy idą po swoich żywych kolegów”.

Premier podkreślił, że ten wypadek, a także niedawna eksplozja w kopalni Pniówek, zostaną bardzo dokładnie sprawdzone i wyjaśnione. „Zobaczymy, czy jest to działanie wyłącznie sił natury, czy też były popełnione jakiekolwiek błędy i te wnioski bardzo szybko zostaną wyciągnięte” – podkreślił. Dodał, że w kwestię ich wyjaśnienia zostali zaangażowani najlepsi specjaliści, a z kilkoma z nich już rozmawiał.