Czesi wyślą na Ukrainę swoje BWP. Niemcy długo nie chcieli się na to zgodzić

Rząd Czech już wkrótce przekaże Ukrainie 56 pojazdów opancerzonych BWP-1. Niemieckie media odkryły, że niemieckie ministerstwo obrony narodowej tygodniami nie chciało im na to pozwolić.

Czesi zdecydowali, że przekażą Ukrainie 56 swoich pojazdów Pbv-501, czyli ulepszonych BWP-1. Ukraińska armia ma podobne pojazdy na wyposażeniu. Na razie nie wiadomo kiedy pojazdy fizycznie tam trafią, bo nieoficjalnie wiadomo, że wcześniej będą potrzebowały znaczących remontów. Eksperci podkreślają też, że ich wartość bojowa nie jest zbyt duża, a ich przekazanie ma znaczenie głównie symboliczne.
Zanim zdecydowano się je przekazać potrzebna była bowiem zgoda Niemców. Pojazdy te były bowiem na wyposażeniu nieistniejącej już armii NRD. Po zjednoczeniu Niemiec zostały sprzedane Szwecji, która z kolei sprzedała je Czechom. W czwartek niemiecka minister obrony Christine Lambrecht dała zielone światło na ich przekazanie.

Teraz media odkryły jednak, że Niemcy nie spieszyli się z wyrażeniem zgody. Jak informuje niemiecki Bild, Czesi poprosili o taką zgodę już 10 marca. Przez trzy tygodnie nikt nie raczył im nawet odpowiedzieć, chociaż apelowali o jak najszybsze rozpatrzenie sprawy. Według informacji dziennika mieli wyrazić zgodę dopiero dzień po tym, gdy do minister Lambrecht zadzwonił minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow.

Warto odnotować, że to nie jest pierwszy taki przypadek. Jeszcze przed wojną Estonia chciała przekazać Ukrainie stare haubice D-30, które pozyskała z Niemiec via Finlandia. Amerykański dziennik Wall Street Journal ujawnił, że Niemcy nie zgodziły się na ten transfer. Dla porównania Estonia w tym samym czasie poprosiła USA o zgodę na przekazanie nowoczesnych wyrzutni przeciwpancernych Javelin – dostali ją w kilka dni, chociaż normalnie proces ten ciągnie się całymi miesiącami.