Chcieli obalić rząd USA, dostarczali broń islamskim terrorystom. Grozi im do 20 lat więzienia Najnowsze wiadomości ze świata

Chcieli obalić rząd USA, dostarczali broń islamskim terrorystom. Grozi im do 20 lat więzienia

31-letni Michael Solomon z New Brighton w Minnesocie przyznał się do tego, że razem z młodszym kolegą dostarczał części do broni przedstawicielom Hamasu. Byli członkami radykalnej organizacji antyrządowej.

Solomon i 22-letni Benjamin Teeter byli członkami tzw. Boogaloo Bois. Boogaloo to slangowe określenie na potencjalną drugą amerykańską rewolucję, do której może dojść w sytuacji, w której rząd w Waszyngtonie będzie próbował wprowadzić w USA tyranię. Wielu sympatyków tego nieformalnego ruchu zauważa, że Ojcowie Założyciele USA po to dali Amerykanom prawo do posiadania broni aby mogli oni w razie czego użyć jej przeciwko własnemu rządowi. Sam ruch jest jednak mocno nieformalny, przypomina bardziej subkulturę i nie ma jasnego oblicza ideologicznego, sympatyzują z nim ludzie o najróżniejszych poglądach, od członków skrajnie prawicowych milicji po sympatyków Black Lives Matter i Antify. Łączy ich wyłącznie nieufność do rządu i postanowienie, że nie pozwolą mu na wprowadzenie tyranii.

Dla większości sympatyków tego ruchu jest on głównie formą samoidentyfikacji, tematem żartów czy okazją do spotkań z kolegami na strzelnicy. Teeter i Solomon, którzy określali siebie mianem Boojahidden – połączeniem słów Boogaloo i Mudżahedin, jak nazywano walczących z Sowietami afgańskich bojowników, traktowali go jednak bardzo poważnie. Na tyle poważnie, że nawiązali kontakt z przedstawicielem Hamasu, polityczno-militarnej palestyńskiej organizacji, którą większość państw zachodu z USA łącznie uznaje za organizację terrorystyczną. Twierdzili, że łączy ich nienawiść do amerykańskiego rządu i chęć jego obalenia.

Obydwaj mężczyźni proponowali przedstawicielowi Hamasu, że pomogą jego organizacji w przeprowadzeniu ataków na cele w USA. 18 czerwca zeszłego roku Teeter zaproponował mu przeprowadzenie zamachu bombowego na budynek sądu w Minessocie. Dzień później już obaj omówili z nim szczegóły tego zamachu. W zamian za pomoc chcieli wsparcia finansowego dla swojego ruchu, które miało posłużyć do kupna broni i nieruchomości, w której jego członkowie mogliby ćwiczyć się w walce.

28 czerwca ich kontakt poznał ich z innym członkiem Hamasu. Obydwaj obiecali, że zrobią mu tłumiki do broni palnej. W USA budowa czy kupno tłumika wymaga złożenia wniosku i otrzymania pozwolenia, czego oczywiście nie zrobili. Zamiast tego kupili wiertarkę stołową, przy pomocy której zrobili pięć tłumików. Przekazali je 28 sierpnia i obiecali wyprodukowanie kolejnych, które miały być użyte do ataków na Amerykanów i Izraelczyków. Dzień później przekazali mu również stworzone z użyciem drukarki 3D tzw. auto-sear, czyli dźwignie spustu pozwalające na przerobienie zwykłych karabinów samopowtarzalnych, których posiadanie przez cywili jest w USA legalne, na broń maszynową.

Mężczyźni mieli jednak pecha. Rzekomy członek Hamasu któremu proponowali pomoc w zorganizowaniu zamachu okazał się bowiem informatorem FBI a jego kolega działającym pod przykryciem agentem. Obydwaj zostali aresztowani i usłyszeli zarzut spiskowania celem okazania wsparcia zagranicznej organizacji terrorystycznej. Teeter przyznał się do winy już w grudniu zeszłego roku, a teraz dołączył do niego Solomon. Obu grozi za to nawet 20 lat więzienia.

Źródło: Stefczyk.info na podst. Justice.gov Autor: WM
Fot.
Obserwuj nas w Google News

Ankieta

Kto będzie następnym prezydentem Polski?
Ładowanie ... Ładowanie ...

Polecane artykuły

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij