Artystka od tęczowej Maryi poniesie karę? Ordo Iuris zawiadomił prokuraturę

Jakiś czas temu głośno zrobiło się o pewnej aktywistce LGBT, która sprzedawała za pośrednictwem mediów społecznościowych sprofanowany wizerunek Maryi. Instytut Ordo Iuris postanowił złożyć zawiadomienie do prokuratury.

Tydzień temu wrocławska artystka Dominika Kulczyńska opublikowała na swoim Facebooku film w którym pokazała rzeźbę przedstawiającą Maryję w sposób kojarzący się jednoznacznie z waginą, pomalowaną na tęczowo. „Ci**omaryjka, która miała chronić polskie drzewa przed wycinką, teraz ma inną funkcję” – powiedziała – „Jest tęczowa i wspiera osoby, które identyfikują się z kolorami tęczy”.

Artystka poinformowała również, że jej figura jest na sprzedaż. „Ja myślę, że jako społeczeństwo teraz bardzo potrzebujemy edukacji a żeby to się udało potrzebne są pieniądze” – stwierdziła – „Dlatego zachęcam was do składania zamówień na takie tęczowe maryjki”. Dochód z ich sprzedaży miał być przekazany organizacji Kampania Przeciw Homofobii.

Kolejna odsłona #stopnienawisciw wykonaniu lgbt "Cipkomaryjka ma teraz nową funkcję. Malowana w tęczowy wzór kosztuje 80 ziko a dochód z jej sprzedaży zostanie przekazany Kampanii Przeciw Homofobii. Ważna jest teraz edukacja i wsparcie a żeby to się udało potrzebna jest kasa 🌈" pic.twitter.com/JwC6UTngan

— Patryk "Skju" Sykut (@PatrykSykut) July 25, 2019

Opublikowanie tego filmu wywołało w Polsce duże oburzenie. Wiele osób uznało również, że performance wrocławskiej artystki łamie prawo, a konkretniej art. 196 KK: “Kto obraża uczucia religijne innych osób, znieważając publicznie przedmiot czci religijnej lub miejsce przeznaczone do publicznego wykonywania obrzędów religijnych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2”. Jako jedni z pierwszych złożenie zawiadomienia do prokuratury zapowiedzieli członkowie Młodzieży Wszechpolskiej, zrobił to również lider Młodej Prawicy Jan Strzeżek, członek gabinetu politycznego Jarosława Gowina.

Do sprawy odniósł się również Instytut Ordo Iuris, który poinformował o złożeniu zawiadomienia. „Wizerunek Maryi został przedstawiony w sposób obsceniczny i znieważony (m.in. poprzez nazwanie go „ci***maryjką”) co obraziło uczucia religijne szeregu osób a tym samym wypełniło znamiona przestępstwa z art. 196 KK” – napisali w oświadczeniu dla prasy – „Instytut Ordo Iuris złożył w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa”.

„Stan faktyczny sprawy nie pozostawia złudzeń, iż został sprofanowany obiekt czci religijnej” – komentuje dr Bartosz Lewandowski, dyrektor Centrum Interwencji Procesowej OI – „Jest to oczywiste naruszenie norm społecznych i prawnych, a także publiczne wystawienie na pośmiewisko przedmiotu przedstawiającego osobę będącą obiektem czci religijnej wielu chrześcijan”.

Sama artystka, która dość szybko usunęła filmik ze swoich mediów społecznościowych, odniosła się do oburzenia wywołanego jej rzeźbą na swojej stronie internetowej. „Połączenie tych dwóch symboli jest dla mnie swojego rodzaju gloryfikacją i stworzeniem uniwersalnej bogini dla wszystkich niezależnie od poglądów” – napisała w oświadczeniu – „Nigdy nie miało na celu obrażania kogokolwiek i wprowadzania podziałów. Mój post i akcja była skierowana do kręgów znajomych, aby w przyjemny sposób zebrać pieniądze na ważne dla mnie działanie”.