Amerykanie po raz pierwszy przejęli jacht rosyjskiego oligarchy

Amerykanie po raz pierwszy przejęli jacht, który należał do rosyjskiego oligarchy. Po rosyjskiej agresji na Ukrainę administracja Bidena obiecywała, że zabierze się za walkę ze stronnikami Putina.

Tango to 78-metrowy luksusowy jacht zarejestrowany na Wyspach Cooka. Według branżowej strony Superyachtfan.com jest wart aż 120 milionów dolarów. Jego właścicielem jest oligarcha Wiktor Wekselberg, który dorobił się swojej fortuny na przemyśle aluminiowym i tytanowym. Wekselberg urodził się w ukraińsko-żydowskiej rodzinie, jego majątek jest szacowany na 15,1 miliarda dolarów. Jest uznawany za stronnika Putina, miał się również przyjaźnić z byłym premierem Izraela Benjaminem Netanjahu.

Jego jacht był zacumowany w porcie w Palma de Mallorca, stolicy hiszpańskich Balearów. Jak donosi agencja AP w poniedziałek na jego pokład weszli jednak agenci FBI, którym towarzyszyli funkcjonariusze hiszpańskiej Guardia Civil. Dwie osoby zaznajomione ze sprawą potwierdziły, że jacht został przejęty. Odmówiły jednak podania szczegółów twierdząc, że te zostaną ujawnione w późniejszym czasie.
Vekselberg ma dosyć bliskie związki z USA. Był posiadaczem zielonej karty i miał w USA dwie luksusowe posiadłości, w Nowym Jorku i w Connecticut. Mieszka tam też jego rodzina – kiedy Donald Trump objął go sankcjami w 2018 roku, żalił się w mediach, że nie będzie mógł odwiedzać swojej córki i wnuka. Obecnie w ramach sankcji wszystkie jego aktywa w USA są zamrożone, a Amerykanie nie mogą robić interesów z nim i jego firmami.

To pierwszy przypadek, w którym Amerykanie przejęli majątek należący do rosyjskiego oligarchy. Po agresji na Ukrainę Joe Biden zapowiedział, że będą go tropić i konfiskować na całym świecie. Departament Sprawiedliwości utworzył specjalną grupę zadaniową, nazwaną KleptoCapture, której zadaniem ma być walka z oligarchami i instytucjami, które pomagają im ukrywać majątek. Prokurator generalny Merrick Garland i sekretarz skarbu Janet Yellen stworzyli też grupę nazwaną REPO – co ma być skrótem od „rosyjskie elity, pośrednicy i oligarchowie” i grą słów z repo man – jak po angielsku nazywa się komorników.