25-letni mężczyzna zgłosił policji, że ktoś ukradł jego ciągnik. Gdy policjanci znaleźli zaginioną maszynę okazało się, że wcale nie był jej właścicielem.
Mieszkaniec Ścinawy na Dolnym Śląsku zgłosił policji, że ktoś ukradł jego ciągnik marki Ursus. Policjanci przyjęli zgłoszenie i szybko odnaleźli skradziony pojazd. Czekała ich jednak niespodzianka.
Po odnalezieniu ciągnika funkcjonariusze sprawdzili policyjne systemy. W ten sposób dowiedzieli się, że 25-latek, który zgłosił jego kradzież, nie był wcale jego właścicielem. Ciągnik ten został bowiem skradziony w 2019 roku w gminie Rudna.
Policjanci oddali skradziony pojazd jego właścicielowi. Asp. szt. Sylwia Serafin, oficer prasowa KPP w Lubinie powiedziała Polsat News, że właściciel nie mógł uwierzyć we własne szczęście nie tylko dlatego, że odzyskał skradziony pojazd, ale także dlatego, że wrócił do niego w dużo lepszym stanie. 25-latek, aby ukryć jego pochodzenie, zdążył go bowiem wyremontować. Serafin przekazała, że teraz najprawdopodobniej odpowie za paserstwo.