Najnowsze wiadomości ze świata

“Zawiedliśmy”. Król Szwecji szczerze o walce z koronawirusem

Król Szwecji Karol XVI Gustaw udzielił wywiadu telewizji SVT. W jego trakcie przyznał, że jego kraj zawiódł w walce z pandemią. 

Kiedy pandemia chińskiego koronawirusa dotarła do Europy Szwecja przyjęła radykalnie inną strategię walki z nim niż inne państwa. W praktyce nie wprowadzili bowiem praktycznie żadnych restrykcji. Takie podejście spotkało się z krytyką ze strony ekspertów z całego świata, zwłaszcza kiedy okazało się, że spowodowało to ogromną śmiertelność wśród seniorów.

Główny epidemiolog Szwecji Anders Tegnell nie dał się jednak przekonać do zmiany podejścia. Twierdził, że pozwoli to Szwecji uniknąć kryzysu gospodarczego i wyrobi w społeczeństwie odporność stadną, co sprawi, że druga fala ominie ten kraj lub będzie łagodna. Okazało się, że się pomylił – druga fala uderzyła w Szwecję równie mocno jak w resztę Europy, tylko 15 grudnia odnotowano tam niemal 21 tysięcy nowych przypadków – co jest gigantyczną liczbą jeśli weźmie się pod uwagę, że Szwecję zamieszkuje 10 milionów osób. Co do tego, czy udało im się uchronić gospodarkę, zdania też są podzielone – wśród ekonomistów nie brak głosów, że obecne relatywnie niewielkie spadki mogą wkrótce osiągnąć znacznie poważniejsze rozmiary.

Efektem tego, jak szwedzki rząd walczył z koronawirusem, było utworzenie specjalnej komisji, której zadaniem będzie ocena zastosowanych środków. Komisja wskazała już na wiele zaniedbań, szczególnie w opiece społecznej, i niewystarczające działania urzędów. Orzekła także, że „Szwecja nie uchroniła osób starszych przed zakażeniem i śmiercią”.

Równocześnie Szwedzi coraz mniej ufają osobom, które mają ich bronić przed pandemią. Tegnellowi ufa nadal według niedawnego sondażu Ipsos/”DN” 59% respondentów – w październiku było ich 72%. Podobnie – z 68% na 52% – spadło zaufanie do wydającego zalecenia epidemiczne Urzędu Zdrowia Publicznego. Tylko 34% respondentów stwierdziło, że ma duże zaufanie do tego, że urzędy poradzą sobie z rozprzestrzenianiem się wirusa. We wszystkich trzech przypadkach to najgorsze wyniki od marca.

Co roku król Szwecji udziela w okolicach świąt wywiadu państwowej telewizji SVT. Zwykle w ich trakcie stara się unikać jakichkolwiek tematów, które mogą być uznane za polityczne. W tym roku złamał jednak tę zasadę i w zaskakująco szczerym wywiadzie przyznał, że jego kraj zawiódł w walce z pandemią.

Król przyznał, że 2020 to był „straszny rok” i że on sam boi się, że złapie koronawirusa. „Lud Szwecji strasznie cierpiał w trudnych warunkach. Trzeba pomyśleć o tych wszystkich rodzinach, które nie mogły pożegnać zmarłych krewnych” – powiedział monarcha – „To ciężkie i traumatyczne doświadczenie kiedy nie można się pożegnać”. Karol XVI przyznał także, że jego królestwo nie poradziło sobie z walką z chińskim koronawirusem. „Uważam, że zawiedliśmy” – powiedział wprost. Jego słowa wywołały w Szwecji wielkie poruszenie i liczne dyskusje.

Źródło: Stefczyk.info na podst. PAP, Forbes Autor: WM
Fot.

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij