Po wstrząsie w kopalni Mysłowice-Wesoła ratownikom udało się dotrzeć do trzech poszkodowanych górników. Trafili już do szpitala.
Wstrząs miał miejsce wczoraj ok. 20:40 w pokładzie 510/3, w rejonie ściany 04AW na głębokości 660 metrów. Był tak silny, że odczuli go mieszkańcy znacznej części centralnego województwa śląskiego. PGG szacuje, że miał magnitudę 3,42. Według danych Górnośląskiej Regionalnej Sieci Sejsmologicznej najsilniejsze wstrząsy odnotowane w ostatnich dwóch dekadach miały magnitudę od 3,8 do ok. 4.
Do akcji ratunkowej od razu skierowano ratowników z Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego w Bytomiu (CSRG) oraz Okręgowej Stacji Ratownictwa Górniczego w Jaworznie. Po godz. 23 ratownicy z CSRG poinformowali, że dotarli do poszkodowanych górników i zaczęli ich przygotowywać do transportu na powierzchnię. Wszyscy trzej zostali wstępnie opatrzeni jeszcze pod ziemią. Podczas transportu na powierzchnię byli przytomni, rozmawiali z ratownikami.
Rzecznik PGG poinformował po godzinie 1 nad ranem, że cała trójka jest już na powierzchni, skąd przewieziono ich do szpitali. W wypadku jednego lekarze zdecydowali się na transport lotniczy. Dwaj poszkodowani trafili do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 5 im Św. Barbary w Sosnowcu, a jeden do Górnośląskiego Centrum Medycznego im. prof. Leszka Gieca w Katowicach-Ochojcu.