Ustawa o dekoncentracji mediów może wkrótce wejść w życie. Posłanka Prawa i Sprawiedliwości Joanna Lichocka w rozmowie z Polskim Radiem potwierdziła, iż obecnie trwają pracę nad projektem aktem prawnego.
Według parlamentarzystki obozu rządzącego ustawy nie powinno się traktować jako sposobu walki z konkretnym wydawnictwem, gdyż jej celem jest uporządkowanie rynku medialnego w Polsce. Jak sama przyznaje ciężko jest mówić o pluralizmie, kiedy jedno wydawnictwo posiada znacznie sporą część udziałów w segmencie mediów regionalnych.
Lichocka przyznała także, iż projekt Prawa i Sprawiedliwości będzie się opierał na założeniach znanych z innych krajów europejskich. Za przykład podała model francuski, a także niemiecki, które w założeniu znacząco ograniczają zaangażowanie kapitału zagranicznego w krajowych mediach (zazwyczaj do 20-30% udziałów). Jej zdaniem podobne zastosowanie powinno również obowiązywać w Polsce.
– W tej ustawie chcielibyśmy uporządkować rynek medialny w ten sposób, żeby było więcej podmiotów, które wydają polskie media – przyznała.
Dodała także, iż w ustawie znajdą się również zapisy “antymonopolowe w mediach”. Wspomina tutaj głównie o grupie Axel Springer, która posiada dominującą pozycję na rynku medialnym w naszym kraju. Członek Rady Mediów Narodowych jest zdania, iż taka sytuacja powinna zostać ograniczona, a na rynku powinny pojawić się inne, nowe podmioty.
Według Lichockiej ustawa o dekoncentracji mediów może pojawić się w Sejmie jeszcze jesienią tego roku.