Tysiące nowych żołnierzy w rosyjskiej armii. Putin podpisał rozkaz

Prezydent Rosji Władimir Putin podpisał dekret, który nakazuje wcielenie do armii 134,5 tys. nowych poborowych. Rosyjskie ministerstwo obrony zapewnia, że dokument oraz idące za nim powołania do wojska nie mają nic wspólnego z wojną na Ukrainie.

Z podpisanego przez Putina dekretu wynika, że w corocznym poborze wojskowym, który trwa od 1 kwietnia do 15 lipca, będą mogli wziąć udział mężczyźni w wieku od 18 do 27 lat. Rosyjski minister obrony Siergiej Szojgu oświadczył, że pod koniec maja powołani do wojska zaczną trafiać do swoich baz. Dodał także, że większość personelu wojskowego przejdzie szkolenie zawodowe w ośrodkach szkolenia od trzech do pięciu miesięcy.

Od początku wojny na Ukrainie pojawiają się informacje o żołnierzach służby zasadniczej, walczących po stronie rosyjskiej. Doniesienia mówią także o tym, że są oni zmuszani do podpisania kontraktu lub jest on podpisywany za nich.

Na początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę, Władimir Putin zapewniał, że wysłano tam jedynie żołnierzy zawodowych i oficerów. Rzecznik prezydenta Rosji informował, że Putin nakazał prokuratorom wojskowym przeprowadzenie śledztwa i ukaranie urzędników, którzy mieli nie przestrzegać instrukcji o wykluczeniu poborowych. 9 marca nieprawdziwości słów rosyjskiego przywódcy dowiódł tamtejszy resort obrony. Wówczas po raz pierwszy potwierdzono, że część żołnierzy poborowych została wysłana na Ukrainę.

Jak informował Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy, rosyjscy żołnierze poborowi nie chcą uczestniczyć w inwazji na Ukrainę. Wojskowi z jednej z formacji pancernych, którzy zostali wysłani na wojnę, prosili swoje dowództwo o możliwość powrotu do stacjonowania na terytorium Rosji.

Rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn informował na początku marca, że na stronie internetowej Komitetu Matek Żołnierzy Rosji zamieszczono apel, w którym ostrzega się poborowych przed wysyłaniem ich na wojnę. „Z przekazu wynika, że dowódcy „podstępem” próbują podtykać poborowym umowy na misję wojenną, co jest niezgodne z rosyjskim prawem „ – mówił rzecznik.