Szokujące nagranie. Wściekły lis zaatakował emerytkę

61-letnia kobieta przeżyła chwilę grozy. Na własnym podwórku została zaatakowana przez wściekłego lisa.

Zdarzenie miało miejsce w Nowym Jorku. Emerytowana pielęgniarka Sherri Russo wyszła na swoje podwórko. Nagle poczuła ugryzienie w nogę. W pierwszej chwili pomyślała, że to pies jej sąsiada. Chciała go przegonić, ale kiedy spojrzała w dół, zobaczyła srebrnego lisa.

Zwierzę było wyjątkowo agresywne. Kobieta zaczęła z nim walczyć, ale po każdym ciosie wracał i znowu ją atakował. Kobieta zrozumiała, że to nie jest normalne zachowanie dzikiego zwierzęcia, ale z każdym jego atakiem coraz bardziej traciła siły.

Uratował ją w końcu sąsiad, który nadbiegł z kijem w ręku i dał radę przegonić lisa. „Dziękuję Bogu, że mój sąsiad się pojawił. Nie wyobrażam sobie jak było z jego strony uprzejme, że nie spojrzał w inną stronę lub nie udawał, że nic nie słyszy” – powiedziała telewizji, nomen omen, Fox News – „Zawsze mu będę za to wdzięczna”.

😱😱 pic.twitter.com/z5NRjHHhk4

— BozaKrowka🐄 (@bozakrowka80) August 25, 2022

Łącznie lis ugryzł ją 16 razy. Został później złapany i okazało się, że cierpi na wściekliznę. Russo otrzymała w szpitalu szczepionkę i antybiotyki.