Kilka dni temu Premier Donald Tusk stwierdził, że Polska będzie współpracować w ramach Inicjatywy Europejskiej Tarczy Powietrznej. W ten sposób Tusk zakomunikował, że bezpieczeństwo polskiego nieba zamierza powierzyć Niemcom. Jest to o tyle dziwne, że polskie prace nad obroną przeciwlotniczą są bardziej zaawansowane niż te niemieckie. Ale najwyraźniej Tusk woli kupować sprzęt do Niemiec i dawać zarabiać niemieckiemu przemysłowi.
Na wtorkowe posiedzenie rządu zostali zaproszeni szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jacek Siewiera, szef Sztabu Generalnego WP gen. Wiesław Kukuła i dowódca operacyjny Rodzajów Sił Zbrojnych gen. dyw. Maciej Klisz. Premier tłumaczył to sytuacją międzynarodowa i narastającym konfliktem na Bliskim Wschodzie.
“Rozmawialiśmy przede wszystkim o tym, jaką lekcję powinniśmy wysnuć z tego, co stało się i co może się stać w najbliższym czasie, bo przecież nikt nie daje nam pewności, że ten konflikt irańsko-izraelski nie rozwinie się w sposób niepokojący nie tylko dla regionu, ale dla całego świata” – powiedział Tusk po posiedzeniu.
Kilka dni po tym spotkaniu gen Kukuła miał rozmawiać o pomysłach wojskowej współpracy z przedstawicielami Niemiec. Co ciekawe, nasi zachodni sąsiedzi, najwyraźniej za zgodą polskiego rządu, próbują zająć miejsce Polski jako lidera tzw. wschodniej flanki NATO. Zwrócił na to uwagę poseł PiS i były wiceminister spraw zagranicznych Arkadiusz Mularczyk
– Niemcy 🇩🇪 , które nie przeznaczają wymaganych 2% PKB na obronność i od lat współpracowały z Rosją #NordStream2 chcą „przejąć” odpowiedzialność za wschodnią flankę NATO. Rzecz jasna, przejąć od Polski 🇵🇱 i USA 🇺🇸 . Przez ostatnie lata ciężko pracowaliśmy na pozycję lidera wschodniej flanki, co jak widać uraziło niemiecką dumę i interesy. Takie słowa to absolutny skandal. – napisał na portalu X.com.
Niemcy 🇩🇪 , które nie przeznaczają wymaganych 2% PKB na obronność i od lat współpracowały z Rosją #NordStream2 chcą „przejąć” odpowiedzialność za wschodnią flankę NATO. Rzecz jasna, przejąć od Polski 🇵🇱 i USA 🇺🇸 . Przez ostatnie lata ciężko pracowaliśmy na pozycję lidera… pic.twitter.com/JxfpDrdKnF
— Arkadiusz Mularczyk (@arekmularczyk) April 19, 2024
Z kolei szef klubu PiS Mariusz Błaszczak skierował pytania do rządzących, co dalej z polską tarczą antyrakietową. “Czy stać nas na to, żeby finansować dwa systemy, w tym ten niemiecki, zwany europejskim, który jest znacznie droższy i znacznie mniej zaawansowany od polskiego systemu” – pytał były szef MON.
Obecnie rządzący w swojej ślepej miłości do Niemiec najwyraźniej zapomnieli, że w Polsce wciąż żyją ludzie i ich potomkowie, którym niemieckie wojsko nad naszym niebem nie kojarzy się dobrze. Zbrodni II wojny światowej nie da się tak łatwo zapomnieć. Tym bardziej, kiedy nie było za nią żadnych reparacji.