Po kontroli wewnętrznej w sprawie doprowadzenia na pogrzeb dziecka matki w kajdankach służba więzienna uznała, że środki przymusu były nieproporcjonalne w stosunku do rzeczywistego zagrożenia.
Służba więzienna potwierdza nieprawidłowości ws. matki skutej na pogrzebie własnego dziecka. Matka 4-miesięcznego Oskara, który zmarł po przekazaniu go do rodziny zastępczej, została doprowadzona na pogrzeb dziecka w asyście funkcjonariuszy i kajdankach.
„Wobec osób odpowiedzialnych za powstałe nieprawidłowości zostaną wyciągnięte konsekwencje służbowe” – czytamy w cytowanym przez PAP komunikacie dyrektor generalnej Służby Więziennej płk Renata Niziołek.
Z kolei Rzeczniczka Praw Dziecka Monika Horna-Cieślak poinformowała, że wystąpi z wnioskiem, by matka zmarłego Oskara odbywała karę pozbawienia wolności w dozorze elektronicznym.