Sceny mrożące krew w żyłach.  Muzułmanie starli się z policją Najnowsze wiadomości ze świata

Sceny mrożące krew w żyłach. Muzułmanie starli się z policją

Wczoraj, około 17:30 czasu lokalnego, duże grupy młodzieży – według świadków byli imigrantami z Sudanu – zaczęły zbierać się w okolicy boiska do koszykówki w cichym przedmieściu Taylor’s Hill. Ich głośne zachowanie sprawiło, że któryś z okolicznych mieszkańców wezwał policję.
Gdy na miejsce przybył radiowóz afrykańska młodzież zaczęła w niego rzucać kamieniami. Policjanci wezwali więc wsparcie. Na miejscu pojawiło się wkrótce kilkudziesięciu policjantów, z których niektórzy mieli ze sobą sprzęt do tłumienia zamieszek. Całą akcję nadzorował policyjny śmigłowiec.

Nie do końca wiadomo co zaszło potem. Policjanci rozkazali bowiem okolicznym mieszkańcom zamknąć się w domach i przeganiali każdego, kto próbował wyjść na zewnątrz. Według oficjalnego komunikatu policji udało się opanować sytuację a tłum agresywnej młodzieży rozszedł się do domów. Nikt nie został aresztowany.

Mieszkańcy powiedzieli mediom, że to nie był pierwszy taki przypadek w ich dzielnicy. Wielu z nich zainwestowało już w wytrzymałe rolety na okna i dobre zamki na drzwi. Inni rozważają przeprowadzkę w jakieś miejsce, gdzie nie dotarli jeszcze imigranci. Inni boją się o bezpieczeństwo swoich dzieci.

Australia jest często podawana jako przykład państwa, gdzie integracja uchodźców przebiega prawidłowo. Incydenty takie jak ten pokazują jednak, że faktyczny obraz nie jest tak różowy jak przedstawiają go zwolennicy multikulturalizmu. Tłumaczy również fakt dlaczego tak wielu Australijczyków popiera zaostrzenie kontroli na granicach, że tamtejszy rząd nie miał wyjścia i musiał spowolnić przyjmowanie kolejnych.

WM, za theage.com.au

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij