Mer Lwowa Andrij Sadowy poinformował we wtorek wieczorem o ataku rakietowym na Lwów. Wiadomo o co najmniej pięciu eksplozjach.
Telewizja Sky News poinformowała, że eksplozje było słychać ok. 20:30. W mieście zauważono też płomienie i gęsty ciemny dym. Na razie nie jest jasne, czy Rosjanie mieli jakiś konkretny cel, czy po prostu chcieli zabić cywilów.
#Lviv now pic.twitter.com/9cH3g7uHQV
— UOI (@free_esports) May 3, 2022
The moment of explosions in Lviv! pic.twitter.com/AJxvXRJxbG
— ТРУХА⚡️English (@TpyxaNews) May 3, 2022
Flight of a cruise missile over the Lviv and Cherkasy Oblast. pic.twitter.com/qnE7EoGduO
— ТРУХА⚡️English (@TpyxaNews) May 3, 2022
Попередньо одна людина поранена.
Триває ліквідація пожежі на одній із електропідстанцій.#Львів pic.twitter.com/AhGeqTdNpr
— Андрій Садовий (@AndriySadovyi) May 3, 2022
Informacje o rosyjskim ataku potwierdził szef władz obwodowych Maksym Kozycki. Podobnie jak Sadowy zaapelował do ludności o pozostanie w schronach. Doradca szefa MSW Ukrainy Anton Geraszczenko dodał, że na skutek ataku część miasta była pozbawiona prądu. Mer poinformował, że brak prądu jest związany z tym, że pociski uszkodziły trzy podstacje energetyczne, a ukraińska kolej, że na skutek ostrzałów infrastruktury stanęło we wtorek 13 pociągów.
Lwów nie był jedynym celem zaatakowanym we wtorek. Alarmy przeciwlotnicze rozległy się w całym kraju. Rosjanie po raz pierwszy ostrzelali zamieszkane przez mniejszość węgierską Zakarpacie, przedstawiciele władz lokalnych ustalają informacje o stratach i ewentualnych ofiarach. Szef władz obwodu winnickiego Serhij Borzow powiadomił o zestrzeleniu dwóch rosyjskich rakiet przez obronę przeciwlotniczą. Informacje o wybuchach dotarły także z obwodu kirowohradzkiego.