Przedstawiciele USA będą rozmawiać z Rosją i Chinami o Afganistanie

Przedstawiciel USA spotka się w tym tygodniu w Chinach z przedstawicielami Rosji, Chin i Pakistanu. Tematem ich rozmów będzie sytuacja w Afganistanie.

Spotkanie ma odbyć się w Tunxi, dzielnicy miasta Huangshan we wschodnich Chinach. Odbędzie się w formacie tzw. Rozszerzonej Trójki, czyli USA, Chiny, Rosja + Pakistan. Amerykański Departament Stanu ujawnił, że gospodarz tego spotkania, chiński specjalny wysłannik ds. Afganistanu Yue Xiaoyong zaprosił też przedstawicieli Talibów. Oprócz talibańskiego ministra spraw zagranicznych Amira Khana Muttaqiego zaproszono dyplomatów z Iranu, Tadżykistanu, Turkmenistanu, Uzbekistanu, Indonezji i Kataru.

Agencja Interfax poinformowała, że Rosję na tym spotkaniu będzie reprezentował osobiście minister spraw zagranicznych Sergiej Ławrow. Od początku wojny na Ukrainie Ławrow praktycznie nie opuszcza Moskwy, udał się jedynie do Turcji na negocjacje z ministrem spraw zagranicznych Ukrainy. Stronę amerykańską będzie reprezentował specjalny wysłannik ds. Afganistanu Tom West.

Spotkanie może być trudne z powodu rosyjskiej agresji na Ukrainę. USA w tym konflikcie nie tylko wspiera Kijów, ale również ostro nalega na Chiny, żeby te nie pomagały Rosji w obchodzeniu zachodnich sankcji. Problemem jest również to, że Talibowie najwyraźniej przestali już udawać, że ich drugi rząd będzie bardziej liberalny od pierwszego – i w zeszłym tygodni zabronili dziewczynom chodzić do publicznych szkół średnich. Zrobili to przed ważną konferencją ONZ dotyczącą pomocy humanitarnej dla pogrążonego w głębokim kryzysie kraju, i wiele państw, które mogłyby im okazać taką pomoc, już wyraziło swoje oburzenie.