Prośba o wsparcie! “Ratujemy sprawność Wiktorka”

Zwracamy się do naszych Czytelników z uprzejmą i ogromną prośbą o wsparcie dla dwumiesięcznego Wiktora Jankowskiego, który urodził się z wadą kończyn dolnych, nazywaną chorobą fibular hemimelia. Chłopiec musi przejść kosztowną operację, aby móc normalnie funkcjonować. 

– Czekaliśmy na naszego synka Wiktorka, wierząc lekarzom wykonującym badania USG, że wszystko będzie dobrze. No bo dlaczego miałoby być źle? Niestety, po porodzie okazało się, że jest inaczej… Wielka radość z pojawienia się maleństwa na świecie zmieszała się z ogromnym strachem – piszą rodzice Wiktora na stronie zbiórki Fundacji “Się Pomaga”.

Państwo Jankowscy, podobnie jak i lekarze opiekujący się ich synkiem, przez długi czas nie wiedzieli, co dokładnie dolega chłopcu. Pomogła diagnoza w Paley European Institute w Warszawie, klinice ortopedycznej prowadzonej przez światowej sławy specjalistę doktora dra Drora Paleya. Tam ustalono, iż Wiktor cierpi na obustronną hemimelie strzałkową, która charakteryzuje się wrodzonymi wadami kończyn dolnych. Choroba zdarza się raz na ok. ćwierć miliona urodzeń. Podobnie jak u większości dzieci dotkniętych hemimelią strzałkową, tak samo u Wiktorka występują problemy współistniejące, takie jak deformacja stóp, stawów skokowych oraz koślawość obu kolan.

“Pomimo poważnych deformacji nóg dr Paley daje nam 100% gwarancji na wyleczenie, pod jednym warunkiem – pierwsza operacja musi odbyć się między 18. a 24. miesiącem życia Wiktorka. Leczenie ma składać się z kilku etapów. Pierwsza operacja będzie polegała na wyprostowaniu kości piszczelowych w obu nogach oraz ustawieniu stopy w prawidłowej pozycji za pomącą procedury zwanej SUPERankle. Dzięki temu Wiktorek będzie miał proste nogi ze stopami przylegającymi płasko do ziemi. Staw skokowy zostanie połączony tymczasowo drutami, które zostaną usunięte po 12 tygodniach. Kolejnym etapem będzie wydłużanie nóg, gdy Wiktorek będzie w wieku około 4 lat.” – czytamy na stronie Fundacji.

– Niestety, cena za zdrowie i sprawność synka jest niewyobrażalna i znacznie przekracza nasze możliwości finansowe. Dlatego potrzebujemy Ciebie, anioła, dla którego dramat naszego dziecka, naszej całej rodziny nie pozostanie obojętny. Prosimy, uratuj naszego synka przed kalectwem. LEPSZE JUTRO Wiktorka jest w Twoich rękach. Dobro, które dajesz, zawsze do Ciebie wraca – piszą rodzice Wiktora.

Pomóżmy Wiktorkowi w walce o pełną sprawność. I pamiętajmy, dobro wraca.

Link do zbiórki w serwisie siepomaga.pl: Gdy zawodzi los, nie pozwól, by zawiedli ludzie! Ratujemy sprawność Wiktorka!