Najnowsze wiadomości z kraju

Poruszający film z Ukrainy. Chłopiec zawierzył swoją ojczyznę Chrystusowi

To nagranie powinno poruszyć nawet najtwardsze serca. W odpowiedzi na rosyjską agresję ukraiński chłopiec postanowił oddać swoją ojczyznę w opiekę Chrystusowi. Pod krzyżem stojącym przed jednym z tamtejszych kościołów wyśpiewał antyfonę, w którym poprosił Jezusa o zbawienie jego ojczyzny od nieszczęścia.

– Zbaw nas Synu Boży. Chryste zmiłuj się nad Nami – śpiewa dziecko, wznosząc ręce ku niebu. Nie ma w tym nienawiści do rosyjskich najeźdźców, mszczącego tonu, a jedynie błaganie o pomoc w godzinie ciężkiej próby, na jaką wystawiona jest Ukraina w ostatnim czasie. Co więcej, chłopiec prosi, aby Bóg okazał mu łaskę i wybawił od nienawiści. Po wszystkim robi znak krzyża i całuje stopy Chrystusa na krzyżu.

Wymowę tego wideo podkreślają statystyki. Według danych Ukraińskiej Prokuratury Generalnej od początki rosyjskiej agresji na Ukrainę, w kraju tym zginęło już około 300 dzieci. Wiele z nich jest rannych, część do końca życia pozostanie kalekami, a jeszcze większa grupa musiała opuścić swoje rodzinne domy i wyjechać z kraju. Ich marzenia i życia zostały złamane jedną decyzją kremlowskiego bandyty, Władimira Putina.

Ukraińskie dzieci zdają sobie sprawę, że muszą wesprzeć swoją ojczyznę. Albo modlitwą, jak chłopiec z nagrania, albo inną ofiarą. Udowodniła to trójka maluchów z Borysławia. Jak donosi PAP, grupka dzieci z Boryslawia na zachodniej Ukrainie sprzedaje na ulicy swoje zabawki, a dochód ze sprzedaży przekazuje walczącym na froncie żołnierzom. Do tej pory zebraliśmy 4 tys. hrywien – powiedział PAP 12–letni Wasyl.

9-letnia Marta, 10-letni Wołodia i 12-letni Wasyl z Boryslawia wyjaśniają, że “na pomysł sprzedaży własnych zabawek wpadli zupełnie sami”. Swój dziecięcy plan przemyśleli bardzo skrupulatnie. Miejsce na prowadzenie interesu także wybrali z rozmysłem – tuż przy głównej ulicy miasteczka sprzedają m.in. pluszaki i małe figurki, aby zebrać jak najwięcej pieniędzy.

“Rodzice nie sprzeciwiają się naszej inicjatywie” – zapewniają dzieci w rozmowie z reporterką PAP i zauważają, że na koncie mają już pierwsze sukcesy swojego przedsięwzięcia. “Do tej pory uzbieraliśmy już 4 tys. hrywien” – chwali się Wasyl.

“Wiemy, że te pieniądze dotarły już do naszych żołnierzy na froncie, bo przysłali nam podziękowania” – zaznacza, pokazując w telefonie dowód wdzięczności za wsparcie, jaki otrzymali od swoich bohaterów.

Zebrane pieniądze dzieci przekazują wolontariuszom z działającego w mieście Centrum Pomocowego, którzy pomagają żołnierzom na froncie dostarczając im żywność i ubrania.

Wasyl zadeklarował, że jak podrośnie także będzie się “bić za swój kraj”. Dodał, że “tak jak jego przyjaciele z podwórka, doskonale wie, dlaczego chce pomagać”.

“Jesteśmy patriotami” – podkreślił. “Możemy Wam zaśpiewać hymn Ukrainy jak chcecie” – proponuje razem z Martą. Następnie do repertuaru dołączają jeszcze popularne na Ukrainie piosenki wojenne między innymi “Czerwoną Kalinę”. Dzieci zapewniają, że nadal będą stały przy głównej ulicy miasteczka, ponieważ chcą zebrać jak najwięcej pieniędzy dla ukraińskich żołnierzy. “Teraz każdy pomaga swojemu krajowi tak, jak może” – mówią.

 

Źródło: stefczyk.info, twitter, PAP Autor: pf, Daria Kania i Agnieszka Gorczyca
Fot.

Polecane artykuły

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij