„Powody pisowskiej drożyzny to chciwość i głupota” – m.in. takie słowa padłu z ust Donalda Tuska podczas konwencji Platformy Obywatelskiej w Radiomu. Na wystąpienie byłego premiera, w którym znalazły się oskarżenia pod adresem rządzących odpowiedzieli politycy Prawa i Sprawiedliwości.
W sobotę w Radomiu odbyła się konwencja Platformy Obywatelskiej pod hasłem: „Konwencja Przyszłości”. Podczas wydarzenia głos zabrał lider formacji, który komentował działania partii rządzącej.
„Odwiedziłem w ciągu kilku miesięcy blisko 100 miejscowości. Spotykałem na tej drodze ludzi, którzy podobnie jak Wy i prawie cała Polska, są bardzo przejęci tym, co dzieje się w naszej ojczyźnie” – mówił Donald Tusk.
“Istota dobrego rządu to zdolność zapewnienia ludziom chleba dobrego i taniego, i wody, zimnej i ciepłej, w kranie” – powiedział.
„Co takiego się stało, że oni przez siedem lat z Polski, naprawdę kwitnącego kraju, dumy Europy, zrobili kraj, gdzie problemem staje się woda i chleb?” – dodał Tusk.
„Co stanowi prawdziwe źródła tej pisowskiej drożyzny, tej inflacji, która w Polsce jest już rekordowa w Europie? Dlaczego u nas musi być najdrożej? Powodem tej pisowskiej drożyzny jest chciwość i głupota” – mówił dalej.
Na konwencji były premier mówił także o tym, że osoby wierzące nie powinny głosować na PiS. Zaapelował do ojców i dziadków, aby „pogadali” ze swoimi córkami i wnuczkami. „Naprawdę, one wam wszystko powiedzą, kawa na ławę” – zachęcał. „I mówię to także jako chrześcijanin. Ludzie, jeśli ktoś wierzy w Boga, czuje się chrześcijaninem, to on może głosować na partię, która ma Mejzę, Kurskiego, o czym my w ogóle rozmawiamy?” – pytał szef Platformy.
„Słuchajcie, czy można głosować na kłamstwo, złodziejstwo, pogardę, nienawiść?” – dodał. „Wierzysz w Boga, nie głosujesz na PiS, to jest proste jak drut” – zaznaczył.
Wystąpienie Tuska skomentowali politycy Prawa i Sprawiedliwości, którzy zarzucili mu m.in. kłamstwo i stosowanie mowy nienawiści.
„My chętnie porozmawialibyśmy o rzetelnych programach, żeby się spierać na programy. A co usłyszeliśmy? Usłyszeliśmy seans nienawiści” – komentowała konwencję Platformy w Radomiu wicerzecznik PiS Urszula Rusecka.
„To nasz rząd, rząd Zjednoczonej Prawicy, szybko reaguje na trudną sytuację. Obniżamy podatki, obniżamy stawki VAT na żywność, na energię, na paliwa. W przeciwieństwie do tego co robiła PO” – powiedziała Rusecka.
W tym kontekście wskazała, że za rządów PO podnoszono VAT, w tym na ubranka dla dzieci, „zabrano środki z OFE, podnoszono wiek emerytalny”.
„Na te kłamstwa, manipulacje, przeinaczenia muszą być konkretne i prawdziwe odpowiedzi. Zachęcam do obserwowania #DobryRządNa TrudneCzasy i naszych rządowych i partyjnych kanałów w mediach społecznościowych” – napisał na Twitterze rzecznik rządu Piotr Muller.
Podczas konwencji Donald Tusk mówił także o sytuacji różnych grup zawodowych, w tym nauczycieli. „Mamy dzisiaj w polskiej szkole coraz starsze i starszych nauczycieli – z oczywistych względów. Przecież ten zawód, który powinien być jednym z najbardziej atrakcyjnych – bo wszyscy szanujemy i kochamy swoich nauczycieli i swoje nauczycielki – stał się zawodem najbardziej chyba upokarzającym. Nauczycielom i nauczycielkom ta władza w tym samym tygodniu, kiedy dała sobie – ministrom, prezydentowi, premierowi – podwyżki od 40 do 60 proc. – w tym samym czasie powiedziała polskim nauczycielom i nauczycielkom, że mogą dostać 4 proc. podwyżki przy inflacji 16 proc.” – mówił.
„My tego upokorzenia, tego plucia w twarz ludziom nigdy nie zapomnimy” – oświadczył lider PO.
Dodatkowo na konwencji Tusk osobiście powitał gościa, którym była pani Agnieszka, nauczycielka z Załusek na Mazowszu.
Odpowiedź na te słowa lidera opozycji ukazała się na profilu Twitterowym Ministerstwa Edukacji i Nauki. „Wypowiedź Donalda Tuska dotycząca zarobków nauczycieli jest kłamstwem. Apelujemy o niewprowadzanie opinii publicznej w błąd. Tak wyglądają fakty. Wraz z podwyżką, która wejdzie w życie we wrześniu 2022 r., wynagrodzenie nauczycieli wchodzących do zawodu wzrośnie od 2016 r. o 54%” – przekazał resort. Do wpisu dołączono infografikę przedstawiającą średnie stawki wynagrodzenia nauczycieli stażystów w latach 2012-2015 oraz 2016-2020.
Wypowiedź @donaldtusk dotycząca zarobków nauczycieli jest kłamstwem. Apelujemy o niewprowadzanie opinii publicznej w błąd. Tak wyglądają fakty. Wraz z podwyżką, która wejdzie w życie we wrześniu 2022 r., wynagrodzenie nauczycieli wchodzących do zawodu wzrośnie od 2016 r. o 54%. pic.twitter.com/hgeun2RpE2
— Ministerstwo Edukacji Narodowej (@MEN_GOVPL) July 2, 2022
„Pani Agnieszka nawet nie chciała powiedzieć Donaldowi Tuskowi ile zarabia jako nauczycielka, a wystarczyło sprawdzić, 150.642,08zł w 2021 roku. Nie wiem skąd i w jakim celu Platforma zaangażowała w wypowiedź Tuska nauczyciela zarabiającego aż tak dobrze, nie było innego nauczyciela” – skomentował obecność nauczycielki na konwencji PO wiceminister Rozwoju i Technologii Piotr Uściński.
Pani Agnieszka nawet nie chciała powiedzieć @donaldtusk ile zarabia jako nauczyciel, a wystarczyło sprawdzić, 150.642,08zł w 2021 roku. Nie wiem skąd i w jakim celu @Platforma_org zaangażowała w wypowiedz Tuska nauczyciela zarabiającego aż tak dobrze, nie było innego nauczyciela? pic.twitter.com/ysMY7mAwyg
— Piotr Uściński 🇵🇱 (@PiotrUscinski) July 2, 2022
„Bardzo się cieszę, że nauczyciele coraz lepiej zarabiają. Obecna na konwencji PO Pani Agnieszka, jako radna musi składać oświadczenie majątkowe, a w nim roczne zarobki jako nauczyciel – ponad 150 tysięcy złotych. I dobrze! Szkoda tylko, że nie wspomniała o tym Donaldowi Tuskowi” – napisał z kolei rzecznik PiS Radosław Fogiel.
Bardzo się cieszę, że nauczyciele coraz lepiej zarabiają. Obecna na konwencji PO Pani Agnieszka, jako radna musi składać oświadczenie majątkowe, a w nim roczne zarobki jako nauczyciel – ponad 150 tysięcy złotych. I dobrze! Szkoda tylko, że nie wspomniała o tym Donaldowi Tuskowi. https://t.co/tunGNFRWp1 pic.twitter.com/AjQeZIiSK4
— Radosław Fogiel (@radekfogiel) July 2, 2022