Papież Franciszek odprawił w sobotę w bazylice watykańskiej mszę za zmarłych w ciągu minionego roku dziewięciu kardynałów i 154 biskupów. W homilii mówił, że w obliczu wieczności przemija wszystko to, czego szuka świat i czym się afiszuje: zaszczyty, władza i sława.
Msza ta tradycyjnie zakończyła watykańskie uroczystości Wszystkich Świętych i Zaduszek.
W homilii w bazylice świętego Piotra papież powiedział, że tajemnicą życia jest służba. “Tym, co pozostaje z życia na progu wieczności, nie jest to, ile zarobiliśmy, ale ile daliśmy” – mówił Franciszek.
Wskazał, że “sensem życia jest udzielenie odpowiedzi na propozycję miłości Boga”. “A odpowiada się poprzez prawdziwą miłość, dar z siebie, służbę” – podkreślił. “Służba kosztuje, bo oznacza poświęcenie, wyczerpanie, ale w naszej misji nie warto żyć, jeśli nie żyje się dla służby. Kto za bardzo chroni swoje życie, traci je” – zauważył papież.
Jak zaznaczył, “w obliczu Boga nie liczą się pozory, ale liczy się serce”. “To, czego szuka świat i czym się afiszuje: zaszczyty, władza, pozory, sława – mija, nie zostawiając nic. Zdystansowanie się od światowych pozorów jest niezbędne, by przygotować się do nieba” – mówił Franciszek. Wzywał, by sprzeciwić się “mentalności upiększania” i pozorów.
Wśród zmarłych w ciągu minionego roku kardynałów są Włoch Andrea Cordero Lanza di Montezemolo, Bernard Francis Law z USA, Karl Lehmann z Niemiec, Jean-Louis Tauran z Francji.
W Rzymie 28 sierpnia zmarł wieloletni duszpasterz Polonii arcybiskup Szczepan Wesoły.