Najnowsze wiadomości z kraju

Ogromne zainteresowanie służbą w WOT. Od początku wojny wzrosło siedmiokrotnie

Wojna na Ukrainie pokazała jak ważną rolę mogą pełnić wojska obrony terytorialnej. Sprawiły też, że do polskiego WOTu ustawiają się kolejki chętnych.

Wojska Obrony Terytorialnej (WOT) to jeden z pięciu rodzajów sił zbrojnych RP. Zaczęły być tworzone w 2015 roku przez ówczesnego ministra obrony Antoniego Macierewicza. Założeniem było, że WOTowcy będą wspierać wojska operacyjne, ale także samodzielnie prowadzić działania niekonwencjonalne i przeciwdywersyjne. WOTowcy realizują też m.in. działania z zakresu zarządzania kryzysowego, takie jak zwalczanie klęsk żywiołowych i ich skutków czy akcje poszukiwawczo-ratownicze. Docelowo WOT miał liczyć ponad 50 tysięcy żołnierzy, a w grudniu zeszłego roku służyło w nim 32 tysiące osób.

Powstanie WOT wywołało falę krytyki i kpin ze strony opozycji, formację tę nazywano też pogardliwie „prywatną armią Macierewicza”. Rosyjska agresja na Ukrainę pokazała jednak, że tego typu formacje odgrywają bardzo istotną rolę na współczesnym polu walki, a ich żołnierze odgrywają ogromną rolę w obronie przed agresją. Wojna ta sprawiła również, że znacznie wzrosło zainteresowanie wstąpieniem do WOT – terytorialsi poinformowali na swojej stronie internetowej, że od początku rosyjskiej inwazji liczba wniosków wzrosła aż siedmiokrotnie.

W rozmowie z rzeszowskim oddziałem Gazety Wyborczej kpt. Witold Sura, rzecznik prasowy w 3. Podkarpackiej Brygadzie Obrony Terytorialnej potwierdził, że także do jego jednostki garną się chętni. W ubiegłą sobotę w Jarosławiu odbyło się drugie, 16-dniowe szkolenie podstawowe i 8-dniowe szkolenie wyrównawcze, a w szeregi podkarpackich terytorialsów wstąpiło 77 kandydatów. „Jak sami przyznają, ich główną motywacją była chęć gotowości do obrony ojczyzny” – powiedział dziennikarzom Sura – „Wszyscy są świadomi obecnej sytuacji u naszych sąsiadów za wschodnią granicą”.

Sura powiedział, że wojna na Ukrainie nie zmieniła zasad rekrutacji. Kandydaci chcący wstąpić do WOT muszą spełnić kilka warunków: być pełnoletnim, mieć polskie obywatelstwo, nie być karanym za przestępstwa umyśle i mieć dobrą sprawność psychofizyczną. Nie mogą też pełnić równocześnie innego rodzaju służby wojskowej ani posiadać przydziału kryzysowego.

Źródło: Stefczyk.info na podst. Gazeta Wyborcza Autor: WM
Fot.

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij