Indonezyjska marynarka wojenna ogłosiła znalezienie zaginionego okrętu podwodnego. Jego załoga niestety nie przeżyła.
Okręt KRI Nanggala-402 zanurzył się w środę podczas ćwiczeń. Już się nie wynurzył i kilka godzin później ogłoszono jego zaginięcie. Rozpoczęła się międzynarodowa akcja poszukiwawczo-ratunkowa, ale jednostki nie udawało się odnaleźć. W sobotę rano marynarzom na jej pokładzie skończyło się powietrze.
W niedzielę udało się odnaleźć jego wrak u wybrzeża wyspy Balii. Kadłub okrętu rozpadł się na trzy części. Odnaleziono go na głębokości 850 metrów, znacznie poniżej jego maksymalnego zanurzenia. Już w sobotę ratownicy odnaleźli w miejscu jego zaginięcia fragmenty mat modlitewnych i butelkę smaru do peryskopu, co może świadczyć, że jednostka pękła tuż po zanurzeniu a nie od ciśnienia na dnie.
Władze potwierdziły, że wszyscy członkowie załogi, w tym dowódca indonezyjskich sił podwodnych, stracili życie. Prezydent Joko Widowo wysłał kondolencje ich rodzinom. Obecnie trwa śledztwo mające wyjaśnić przyczyny tej tragedii.