Niepokojące wieści z Czech. To właśnie z tego powodu południowi sąsiedzi Polski przedłużają lockdown

Czeskie władze planują przedłużenie obowiązujących obostrzeń wprowadzonych w ramach walki z pandemią Covid-19. Powodem jest potwierdzenia wykrycia brytyjskiego wariantu mutacji koronawirusa.

Według Jana Blatnego, szefa czeskiego resortu zdrowia, sprawa może dotyczyć ok. 10 tysięcy próbek, które znajdują się w laboratoriach. Choć polityk stwierdził, iż nowa mutacja wirusa nie jest bardziej śmiertelna, to jednak rozprzestrzenia się w znacznie szybszym tempie – nawet o ok. 40%.

Stąd też czeski minister jest zdania, aby aktualnie obowiązujące u południowego sąsiada Polski zostały przedłużone. Apeluje także o jak najszybsze zaszczepienie najbardziej zagrożonych grup społecznych.

W Czechach od 5 października obowiązuje stan wyjątkowy, który do tej pory był kilkukrotnie przedłużany – ostatnio do 22 października. Jednak wraz z informacją o rozprzestrzenianiu się nowej mutacji koronawirusa czeski rząd wystąpił do parlamentu o jego dalsze przedłużenie o kolejne 30 dni.