Prezydent Andrzej Duda wziął udział w obchodach Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych na warszawskiej Łączce. Głowa państwa złożyła hołd żołnierzom II konspiracji oraz odniosła się do bieżącej sytuacji Polski.
“To tu zakopywano, a nie grzebano bohaterów, którzy walczyli o wolną, suwerenną i niepodległą Polskę. Prawdziwą Polskę swoich i naszych marzeń. Polskę, która nie będzie zależna, której władza nie będzie narzucana z zewnątrz. Polskę prawdziwie wolną, dumną” – mówił prezydent.
W swoim wystąpieniu prezydent Duda odniósł się do współczesnych zagrożeń: “Nie myślcie sobie moi drodzy, że nie ma tutaj pozostałości i wysłanników tych którzy ciemiężyli. Nie myślcie, że nie ma tych, którzy nie są namiestnikami tych, którym niewygodne jest istnienie wolnej i niepodległej Polski. Którzy chcieliby władać tą ziemią, którzy chcieliby na niej położyć swoją brudną łapę. Którzy cięliby czerpać z jej zasobów i wysysać krew z naszego narodu, tak jak to już było wiele razy” – podkreślił.
Jako przykład takich działań prezydent Duda wskazał blokowanie inwestycji kluczowych z punktu widzenia rozwoju i bezpieczeństwa Polski: “Nie myślcie sobie że kiedy w Polsce wielkie inwestycje są zatrzymywane to to jest przypadek. Nie myślcie sobie, że jak ktoś spowalnia budowę gazoportu w Świnoujściu i buduje go przez 8 lat (a można go budować w dwa) to to jest przypadek. Nie myślcie sobie, że jeżeli ktoś zatrzymuje wielkie inwestycje potrzebne do tego, by umożliwiać przerzut żołnierzy sojuszniczych z USA, to jest przypadek”.