Do zabójczego ciosu nożem miało dojść po kłótni ok. godz. 6 nad ranem. W kilka godzin później mieszkający od roku w Neumuenster na północy Niemiec Polak zmarł w szpitalu.
Policja podejrzewa, że sprawca to ok. 30-letni mężczyzna. Ma on mieć 1,80 m wzrostu, sportową sylwetkę, trzydniowy zarost oraz “południowy wygląd”. Służby bezpieczeństwa nie wykluczają, że może być ranny.
Do morderstwa doszło na ulicy, przy której znajduje się meczet, poczta i urząd pracy. W miejscu tym składane są kwiaty i palą się znicze.
Wstrząsające. Zamordowany w Neumünster 20-letni Polak pracował jako kafelkarz. Większość pieniędzy wysyłał matce, która opiekuje się jego 8-letnim bratem na wózku. „Muchy by nie skrzywdził” mówiono o nim https://t.co/35YZMN2xiK
— Cezary „Trotyl” Gmyz (@cezarygmyz) September 17, 2018
(PAP)
Fot: PAP/EPA/SRDJAN SUKI/Twitter