Najnowsze wiadomości ze świata

Mieszkańcy greckiej wyspy atakują pro-imigranckich aktywistów

Szereg pro-imigranckich organizacji pozarządowych ma zamiar ograniczyć swoją aktywność na greckiej wyspie Lesbos lub całkowicie się z niej wycofać. Powodem jest to, że ich aktywiści coraz częściej padają na niej ofiarami ataków.

Grecja jest jednym z państw, które zostało najmocniej dotknięte kryzysem imigracyjnym. Obecnie po decyzji Turcji o wypuszczeniu imigrantów chcących dostać się do UE na jej granice nacierają tysiące osób.

Jak donosi Die Zeit wiele pro-imigranckich NGO ma zamiar ograniczyć swoją aktywność na wyspie Lesbos, gdzie znajduje się owiany złą sławą obóz dla uchodźców Moria. Powodem tego jest fakt, że ich aktywiści coraz częściej padają ofiarami ataków ze strony mieszkańców wyspy – chociaż oni sami twierdzą, że atakujący to „prawicowi ekstremiści” i „faszyści”.

Douglas Herman, współzałożyciel organizacji Refocus powiedział dziennikarzom, że z powodu tego zagrożenia powiedział szóstce swoich pracowników aby ewakuowali się z Lesbos. Ofiarą ataku padł również statek Mare Liberum, którego załoga usiłuje przyłapać grecką straż przybrzeżną na łamaniu praw człowieka. Kiedy przybił do portu w Skala Loutron na jego pokład wdarł się tłum, który zaczął wyzywać załogę i jej grozić, oblano również pokład łatwopalną cieczą. Teraz statek stoi na kotwicy poza portem, a jego załoga boi się zejść na ląd.

Organizacja Reporterzy Bez Granic twierdzi, że ofiarami wściekłych mieszkańców bywają również często dziennikarze.

Społeczność Lesbos od dawna jest wściekła na to, że rząd Grecji przenosi na ich wyspę imigrantów. Już w 2018 roku jeden z liderów społeczności w Morii groził, że jeśli rząd nie pomoże im w panującej sytuacji, to mieszkańcy wezmą prawo w swoje ręce.

Tym, co najwidoczniej przelało czarę goryczy, było rozpoczęcie budowy nowego obozu dla uchodźców. Władze twierdzą, że nie posłuży do zakwaterowania nowych a jedynie do przeniesienia części mieszkańców obozu w Morii, który jest zatłoczony ponad ludzkie pojęcie. Wielu mieszkańców jednak w to nie wierzy i budowa nowego obozu wywołała już kilka protestów, a nawet zamieszek.

Źródło: Breitbart Autor: WM
Fot. PAP/EPA/SEDAT SUNA

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij