Angela Merkel nie będzie ubiegała się o reelekcję na stanowisku przewodniczącej partii CDU. Jednak na stanowisku kanclerz Niemiec Merkel zamierza pozostać do końca kadencji w 2021 roku. Jej decyzja jest już szeroko komentowana przez media na całym świecie. Do sprawy odniósł się także Tomasz Lis, który już na trzy lata przed odejściem Merkel z szefowej niemieckiej polityki zaczyna za nią tęsknić. Oczywiście nie mogło zabraknąć z jego strony ataku na obóz partii rządzącej.
Niemiecka kanclerz dziś rano oświadczyła, iż rezygnuje z kandydowania na stanowisko przewodniczącej CDU – podaje niemiecka agencja prasowa dpa. Merkel co prawda zostanie na stanowisku szefowej niemieckiego rządu, ale po 2021 roku nie będzie ubiegać się o mandat deputowanej w Bundestagu ani o stanowisko w Unii Europejskiej.
Rezygnacja Merkel stała się głośnym tematem w mediach na całym świecie, także w Polsce. Wśród komentujących znalazł się Tomasz Lis, który już zaczyna tęsknić, pomimo iż do odejścia kanclerz Niemiec zostały jeszcze trzy lata.
-No to nadchodzi koniec ery Merkel. Szybko za nią zatęsknimy. Szkoda, że zamiast wykorzystać czas jej urzędowania, przez ostatnie trzy lata PIS fundował Polakom ordynarną, gomułkowską, antyniemiecką propagandę.- pisze na Twitterze
No to nadchodzi koniec ery Merkel. Szybko za nią zatęsknimy. Szkoda, że zamiast wykorzystać czas jej urzędowania, przez ostatnie trzy lata PIS fundował Polakom ordynarną, gomułkowską, antyniemiecką propagandę.
— Tomasz Lis (@lis_tomasz) October 29, 2018