Wrocławscy lekarze potwierdzili przypadek zachorowania na groźną chorobę, o której zdążyliśmy już zapomnieć dzięki szczepieniom. Chodzi o błonicę.
Stan zainfekowanego 6-letniego dziecka, które przebywa w dolnośląskim Centrum Pediatrycznym im. J. Korczaka we Wrocławiu, jest ciężki. Wiadomo, że mały pacjent nie był szczepiony na błonicę, choć jest to szczepienie obowiązkowe. Niedawno wrócił do kraju z Afryki. Według lekarzy zmiana warunków mogła przyczynić się do zachorowania. „To dziecko, choć było nieszczepione, przez sześć lat przebywało w Polsce i wychowywało się wśród osób zdrowych, bo zaszczepionych. Jak tylko znalazło się w innych warunkach, sytuacja się zmieniła” – czytamy w cytowanej przez PAP wypowiedzi jednego z medyków.
Jeszcze w latach 50. ubiegłego wieku każdego roku w Polsce na błonicę zapadało kilkadziesiąt tysięcy osób, z czego nawet 3 tysiące przypadków kończyło się zgonem. Błonica została zwalczona dzięki wprowadzeniu powszechnych szczepień przeciwko tej chorobie – podkreślają lekarze. W 2024 roku w naszym kraju odnotowano dwa przypadki zachorowań na błonicę.