Legia zakończyła współpracę z hejterem, który obrażał jej kibiców oraz rząd. W jego obronie stanęli politycy PO - Wiadomości z Polski i Świata

Kibice Legii Warszawa nagłośnili sprawę Tomasza Stanisławskiego, dyrektora sprzedaży międzynarodowej korporacji ZinZino, z którą stołeczny klub współpracował. Jak się okazuje mężczyzna, działający pod pseudonimem FanTomas Szary często na Twitterze dzielił się swoimi hejterskimi wpisami uderzającymi m.in. w kibiców obecnego mistrza Polski, czy też polityków Prawa i Sprawiedliwości. W ubiegły piątek Legia poinformowała o zakończeniu współpracy ze wspomnianym przedsiębiorstwem. Tymczasem politycy Platformy Obywatelskiej… postanowili bronić hejtera.

Od ponad półtorej roku Legia Warszawa współpracowała z firmą ZinZino, uznaną, globalną marką, która była oficjalnym dostawcą suplementów diety dla klubu. W pewnym momencie kontrahent, a konkretniej osoba zajmująca jedno z wyższych stanowisk, zwróciła uwagę kibiców stołecznego klubu. Mowa o Tomaszu Stanisławskim, piszącym na Twitterze pod pseudonimem FanTomas Szary, który w swoich wpisach często wyrażał swoje niepochlebne zdanie na temat fanów obecnego mistrza Polska, a także rządów Zjednoczonej Prawicy. Część z nich stanowiła klasyczny przykład mowy nienawiści. Mężczyzna chciał m.in. “wysiedlenia kibiców z Żylety”, a także życzył Jarosławowi Kaczyńskiemu “jednego” – w domyśle wielu internautów chodziło o śmierć.

Dyrektor regionalny firmy ZinZino Tomasz Stanisławski i jego mokre sny nt. Jarosława Kaczyńskiego.
Hej @LegiaWarszawa, jak się z tym czujesz? pic.twitter.com/kzaqV2UJPL
— BLACK (@BlackMcSnow) August 13, 2021

Reakcja klubu była natychmiastowa. Pod postem jednego z kibiców, który nagłośnił całą aferę, pojawiła się komentarz rzecznik prasowej Legii Izabeli Kruk.

-W 2020 roku Klub podpisał umowę z renomowaną, międzynarodową firmą ZinZino, która dostarcza dla wielu podmiotów wysokiej jakości produkty wykorzystywane do suplementacji. Klub nie ma jednak wpływu na politykę kadrową zewnętrznej firmy i zachowania zatrudnianych w niej osób. Jednocześnie podkreślamy, że wszelkie przejawy agresji, także słownej, w publicznym wyrażaniu jakichkolwiek poglądów, uważamy za nieakceptowalne. Informujemy, że okres obowiązywania umowy się zakończył i Klub podjął decyzję o jej nieprzedłużaniu- czytamy w jej wpisie.

Jednocześnie podkreślamy, że wszelkie przejawy agresji, także słownej, w publicznym wyrażaniu jakichkolwiek poglądów, uważamy za nieakceptowalne. Informujemy, że okres obowiązywania umowy się zakończył i Klub podjął decyzję o jej nieprzedłużaniu.
— Iza Kruk (@Kruk_Izabela) August 13, 2021

Sprawą zainteresowali się również posłowie Platformy Obywatelskiej, oficjalnie sprzeciwiającej się mowie nienawiści, którzy… stanęli w obronie Stanisławskiego. Wyrazy wsparcia dla hejtera udzielili m.in. Sławomir Nitras, Marcin Kierwiński, a także Cezary Tomczyk. Ostatni z nich nie zaskoczył jednak internautów swoją reakcją, gdyż sam często “popisywał się” swoimi hejterskimi komentarzami. Widać to było nie tak dawno, kiedy w programie “Tak jest” polityk w następujący sposób skomentował wydarzenia, do których doszło w ubiegłą środę w Sejmie.

–Osiem gwiazdek (nawiązanie do hasła “je**ć PiS – przyp. red.), Konfederacją i Kukiza- powiedział poseł.

https://twitter.com/waldemarkowal/status/1425888068565938185