Najnowsze wiadomości ze świata

Kto tak naprawdę zarobi na zamknięciu Turowa? “Czescy oligarchowie zacierają ręce. Najbogatszym z nich jest premier”

Czesi twierdzą, że awantura wokół kopalni w Turowie ma związek z ekologią i czystą wodą. Ekspert od rynku OZE z Instytutu Jagiellońskiego Piotr Rudyszyn jest jednak przekonany, że to kłamstwo.

Rudyszyn już kilka miesięcy temu alarmował, że ta kopalnia jest nie na rękę zagranicznym biznesmenom. Teraz w rozmowie z TVP Info przypomniał te słowa. Dodał, że Czesi chcą doprowadzić do scenariusza, w którym co najmniej do końca tej dekady Polska będzie zmuszona kupować energię. „Najbliższe kopalnie są w Czechach i Niemczech” – podkreślił – „A tak się składa, że te niemieckie też należą do czeskich właścicieli, oligarchów”.

Rudyszyn przypomniał mało u nas znany fakt, że premier Andrej Babisz jest równocześnie największym z czeskich oligarchów. W jego majątku znajduje się gigantyczny kompleks rolny, setki tysięcy hektarów ziemi, dwa najpoczytniejsze dzienniki, trzy stacje telewizyjne i jedną radiową oraz setki małych firm. Dodał, że również ministrowie w jego gabinecie to również najczęściej jego zaufani współpracownicy i często byli dyrektorzy w jego firmach. Dodał, że nie jest sobie wyobrazić aby premier Morawiecki miał mieć podobny majątek.

Ekspert uważa, że „czescy oligarchowie zacierają ręce” po decyzji TSUE. Z tego powodu jego zdaniem nie ma co liczyć na to, że konflikt wokół Turowa da się rozwiązać rozmowami między Babiszem i premierem Morawieckim. „Moim zdaniem rozmowa premierów jest bezskuteczna. Przy największych zdolnościach negocjacyjnych polski rząd nie jest przecież w stanie dyskutować z oligarchami. To powinno się odbyć na poziomie europejskim” – podkreślił. Stwierdził też, że „służby już dawno powinny odrobić lekcję i mieć świadomość kim jest premier Babisz i kto ma interes w zamknięciu Turowa”

Ekspert przypomniał, że polskim produktom – oknom, materiałom budowlanym czy przede wszystkim żywności – tworzy się czarny PR, co jego zdaniem ma związek z „potężnymi interesami za naszą południową granicą”. Przypomniał, że sam premier Babisz kilka lat temu został poczęstowany w telewizji polską kiełbasą i wypalił, że „nie będzie jadł tego g**na”.

Źródło: Stefczyk.info na podst. TVP Info Autor: WM
Fot. PAP/Maciej Kulczyński

Polecane artykuły

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij