Kawa z kobiecym mlekiem. Właściciel kawiarni tłumaczy kontrowersyjny pomysł

Jedna z rosyjskich kawiarni poinformowała niedawno, że ich oferta rozszerzona zostanie o dwie pozycje. W menu miały pojawić się cappuccino i caffe latte zwierające kobiece mleko. Pomysł nie tylko wzbudził kontrowersje w sieci, ale zainteresowały się nim także władze. Wówczas właściciel sieci kawiarni w mieście Perm tłumaczył, ze była to tylko prowokacja, służąca za reklamę.

Lokale sieci Coffe Smile zostały opatrzone plakatami, reklamującymi nowy składnik do kawy. Następnie w internecie pojawiło się nagranie, w którym właściciel kawiarni mieszczącej się w rosyjskim mieście Perm przedstawił klientom propozycję kawy z kobiecym mlekiem. Produkt dodawany do kofeinowych napojów miał być dostarczany przez dziewięć kobiet.

– Ostatnio przeszłam na urlop macierzyński i zauważyłam, że jest duże zapotrzebowanie na mleko matki. A ja mam go dużo – mówi na nagraniu kobieta.

–  Dziecko je tylko trochę, więc pomyślałam: dlaczego nie zarobić dodatkowych pieniędzy? Jestem fryzjerką, ale opiekując się dzieckiem, nie mogę pracować w pełnym wymiarze. Zrobiłam nawet kawę z mlekiem matki mojemu mężowi – smakowała mu – dodaje.

Maxim Kobielew, zarządzający kawiarnią zapewnił w nagraniu, że wszystkie kobiety, od których pochodzi mleko, zostały przebadane.

Sprawę nagłośniono w rosyjskich mediach, a lokalne władze oświadczyły, że rozpoczną w tej sprawie dochodzenie.

Kobielew wyjaśnił w rozmowie z redakcją AiF Perm, że opublikowanie takiej informacji miało być tanim sposobem na reklamę i nie planował wprowadzić do oferty kawy z kobiecym mlekiem. Dodał, że dla przyjaciół którzy chcieli posmakować takiego napoju, przygotował kawę z mieszanką mleka koziego i migdałowego. Wskazał przy tym na podobny smak.

– Wiem to, gdyż jako ojciec dwójki dzieci próbowałem prawdziwego mleka matki – dodał.