Najnowsze wiadomości ze świata

Ile Rosja płaci najemnikom? Kwota szokuje

Rosjanie rekrutują najemników do walki z Ukrainą. Strona ukraińska ujawniła, że nie płacą im zbyt dobrze.

Telewizja BBC ujawniła wczoraj, że kremlowski reżym rekrutuje najemników do walki na Ukrainie. Jedno z jej źródeł ujawniło, że już na kilka tygodni przed inwazją zwrócili się do weteranów tzw. Grupy Wagnera, czyli kontrolowanej przez rosyjskie służby organizacji paramilitarnej, zapraszając ich na „piknik na Ukrainie”. Kreml miał podkreślić, że do służby mogą wrócić osoby skazane za przestępstwa czy bez ważnych paszportów, a zwłaszcza mieszkańcy Donbasu i Krymu.

Oprócz wagnerowców Rosjanie rekrutują też najemników z innych państw. Zapraszają chociażby ochotników z byłych republik ZSRR. W piątek minister obrony Sergiej Szojgu powiedział też, że do walki po stronie Rosjan zgłosiło się 16 tysięcy ochotników z Bliskiego Wschodu. Wcześniej zachodnie media donosiły, że prowadzą rekrutację w Syrii, Libii i w Republice Środkowoafrykańskiej.

Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji (CPD) przy Radzie Bezpieczeństwa Ukrainy ustaliło ile Rosja płaci swoim zagranicznym najemnikom. Kwota, delikatnie rzecz ujmując, nie jest oszałamiająca. Ochotnicy mogą liczyć na miesięczny żołd w wysokości zaledwie ok. 300 dolarów miesięcznie. To mniej więcej połowa średniej rosyjskiej pensji przed sankcjami.

CPD napisało na Telegramie, że „wbrew planom rosyjskich generałów, ich armii zaczyna brakować żołnierzy” – i dlatego muszą ich rekrutować poza granicami. Zauważyli też, że wielu z tych najemników zapewne liczy, że uda im się później dostać na terytorium UE. Podkreślili jednak, że wcześniej czeka ich bardzo trudne zadanie – muszą przeżyć konfrontację z ukraińskimi siłami zbrojnymi, które od początku konfliktu zneutralizowały już ok. 12 tysięcy rosyjskich żołnierzy.

Źródło: Stefczyk.info na podst. Polsat News Autor: WM
Fot. Screen z Youtube

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij