Znaleziono kolejny list z materiałami wybuchowymi, ładunek został rozbrojony – poinformowała holenderska policja. W środę 12 lutego w dwóch miastach w Holandii eksplodowały dwie przesyłki, nikt nie odniósł obrażeń.
Najnowszy list został znaleziony w jednej z firm technologicznych w miejscowości Leusden w pobliżu Utrechtu.
W środę doszło do dwóch niewielkich eksplozji w pomieszczeniach do sortowania poczty w firmach w Amsterdamie i w położonym na południowym wschodzie kraju Kerkrade. Policja podawała wówczas, że listy z ładunkami wybuchowymi prawdopodobnie wysłano do kilku miejsc w kraju.
Funkcjonariusze podejrzewają, że wszystkie przesyłki są ze sobą powiązane. Poinformowali, że nadawca listów to szantażysta, który domaga się zapłaty w bitcoinach.
Policja prowadzi śledztwo w sprawie listów z materiałami wybuchowymi od 3 stycznia. Przechwycono wówczas przesyłki, które zostały nadane do kilku firm, m.in. hotelu, stacji paliw i warsztatu samochodowego.