Wiadomości sportowe z kraju i świata

Finał MŚ zostanie powtórzony? Francuzi obwiniają Polaka i domagają się ponownego rozegrania meczu

Francuscy kibice nadal nie pogodzili się z porażką swojej drużyny w finale mistrzostw świata. Winą obarczają polskiego arbitra Szymona Marciniaka. Fani Trójkolorowych stworzyli internetową petycję do FIFA, w której domagają się powtórzenia meczu z Argentyną.

Finał mistrzostw świata w Katarze był pełen emocji i bramek. Oprócz tych pozytywnych elementów sportowych, francuscy kibice dopatrzyli się także kontrowersji. Argentyna już w pierwszych minutach meczu wyszła na prowadzenie za sprawą Lionela Messiego. Jeszcze przed przerwą „Albicelestes” podwyższyli dzięki trafieniu Angela Di Marii. Gdy wydawało się, że wynik spotkania jest już przesądzony, Francuzi zdołali doprowadzić do wyrównania, a wszystko działo się w ostatnim kwadransie regulaminowego czasu gry. W dogrywce obie drużyny strzeliły po jednym golu, a w karnych lepsi okazali się Argentyńczycy.

W meczu obyło się bez kontrowersji, a arbiter główny, czyli pochodzący z Płocka Szymon Marciniak, był chwalony przez wielu ekspertów. Wśród nich był m.in. szef sędziów FIFA Pierluigi Collina.

Nawet słowa największego autorytetu w środowisku sędziowskim nie przekonały Francuzów do tego, że Marciniak dobrze poprowadził finałowe spotkanie. Najpierw dziennikarze z nad Sekwany wytykali mu błędy, a teraz swoje niezadowolenie z jego postawy wyrazili kibice Trójkolorowych.

Ich zdaniem polski arbiter niesłusznie przyznał Argentyńczykom rzut karny. Uważają również, że bramka na 2:0 nie powinna być uznana, ponieważ wcześniej faulowany był Kylian Mbappe. W tej sprawie fani mistrzów świata z 2018 roku stworzyli nawet internetową petycję. Opisali w niej swoje wątpliwości co do przebiegu spotkania oraz sędziowskich decyzji i domagają się powtórzenia finału MŚ pomiędzy Francją a Argentyną. Petycję, która została zamieszczona na stronie „mesopinions.com”, poparło już 200 tys. internautów.

Podobną akcję zorganizowali angielscy fani, po przegranym finale mistrzostw Europy w 2020 roku. Jednak nie została ona uwzględniona. Można więc zakładać, że podobnie będzie i tym razem.

Źródło: stefczyk.info/na podst.ps Autor: MS
Fot. PAP

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij