Najnowsze wiadomości ze świata

Europarlament przyjął rezolucję potępiającą strefy wolne od LGBT w Polsce. PO była za

Parlament Europejski przyjął rezolucję potępiającą dyskryminację i mowę nienawiści przeciwko LGBT. Z jej treści wynika, że wymierzona jest w polskie samorządy.

W przyjętej stosunkiem głosów 463/107 przy 105 wstrzymujących się rezolucji europosłowie potępili wszelkie publiczne akty dyskryminacji wobec LGBT. Wyrazili w niej głębokie zaniepokojenie rosnącą liczbą ataków na LGBT ze strony państw, urzędników państwowych, rządów i polityków. „Ostatnie przykłady to między innymi homofobiczne wypowiedzi podczas kampanii referendalnej w Rumunii i mowa nienawiści skierowana do osób LGBT w kontekście wyborów w Estonii, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii, na Węgrzech i w Polsce” – można przeczytać w komunikacie prasowym.

Prawdziwym celem tej ustawy były jednak tutaj tzw. strefy wolne od LGBT. Pod tym spopularyzowanym przez Gazetę Polską określeniem europosłowie odnieśli się do licznych uchwał polskich samorządów, które chcą walczyć z ideologią LGBT. Uchwały te miały np. ochronić szkoły przed seks-edukacją czy potępić marsze równości. Europarlament „wzywa władze polskie do potępienia tych aktów i odwołania wszystkich rezolucji atakujących prawa osób LGBT”.

Posłowie PE wezwali również Komisję Europejską do monitorowania sposobu wykorzystywania wszystkich funduszy UR, przypominania zainteresowanym stronom o zasadzie niedyskryminacji oraz o tym, że fundusze te nie mogą być wykorzystywane do celów dyskryminacyjnych. Oznacza to, że niepokorni samorządowcy muszą się liczyć ze stratą unijnych dotacji. Otwarcie przyznał to Robert Biedroń. „Przekaz jest jasny: w Europie nie ma miejsca na segregację społeczeństwa” – napisał na Twitterze.

Na razie nie jest dostępna imienna rozpiska głosów. Przeciwko była zapewne frakcja Europejskich Konserwatystów i Reformatorów, w której zasiada PiS, pozostałe głosy to zapewne uniosceptycy lub bardziej konserwatywni chadecy.

Europoseł Andrzej Halicki z PO przyznał, że jego partia poparła wymierzoną w Polskę rezolucję. „Nie ma zgody na dyskryminację” – oświadczył. Wyznał też, że europosłowie PSL wstrzymali się od głosu z uwagi na zapis o uznawaniu praw osób, które zawarły jednopłciowe związki małżeńskie w krajach, w których prawo na to pozwala.

„Problem osób LGBT w Polsce jest sztucznie wytworzony. Nikt nie może dzielić ludzi ze względu na to, z kim dzielą sypialnię” – skomentował przed głosowaniem Onetowi europoseł PiS Witold Waszczykowski. „W Polsce na wysokich stanowiskach w państwie jest wiele osób o odmiennej orientacji. Tylko mnie jako polityka, posła, ministra, czy teraz europosła nigdy nie interesowało, kto ma jaką orientację seksualną” – dodał Joachim Brudziński.

Źródło: RMF FM, wyborcza.pl Autor: WM
Fot.

Polecane artykuły

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij