3-letnia dziewczynka żaliła się rodzicom, że słyszy potwory w ścianie swojej sypialni. Postanowili to sprawdzić – i dokonali szokującego odkrycia.
Ashley Class mieszkała z rodziną w starym domu w mieście Charlotte (Północna Karolina). Powiedziała mediom, że jej córeczka żaliła się, że słyszy w ścianie potwory. Początkowo myślała, że to jej nadaktywna wyobraźnia. Wcześniej dziecko obejrzało bowiem popularną bajkę Pixara „Potwory i spółka”.
Wkrótce potem sama jednak zaczęła słyszeć dziwne dźwięki. Zwróciła też uwagę, że w okolicy ich domu lata zaskakująco duża ilość pszczół. Podejrzewając, że założyły gdzieś ul, rodzina poprosiła o pomoc pszczelarza. Ten użył kamery termowizyjnej i szybko go znalazł. Okazało się, że pszczoły założyły go w ścianie sypialni jej córki – ściany amerykańskich domów zwykle mają puste przestrzenie między listwami konstrukcyjnymi obłożonymi regipsem.
Class opublikowała nagranie z tego odkrycia na TikToku. Widać na nim obraz z kamery termowizyjnej, pokazujący ogromny ul w ścianie, a także rój pszczół, który z niej wyleciał po wycięciu w niej dziury. Nagranie błyskawicznie zdobyło ogromną popularność i zostało obejrzane przez miliony internautów.
Toddler Tells Mom She Hears Monsters in Her Bedroom. Beekeeper Discovers Over 50,000 Bees in the Wall (Exclusive) pic.twitter.com/i6GbVrRlRT
— People (@people) April 26, 2024
W kolejnych wpisach Class poinformowała, że pierwszego dnia pszczelarz usunął ze ściany 20 tys. pszczół i ponad 45 kg plastrów miodu. Znalazł też królową, dzięki czemu pszczoły można było przenieść w bezpieczne miejsce. Drugiego dnia usunął kolejne 20 tys i zatkał dziurę w ścianie.
To jednak nie był jeszcze koniec. W kolejnych wpisach kobieta wyznała, że w tej samej ścianie znaleziono kolejny ul, z inną królową. Te pszczoły również zostały usunięte. Class wyjaśniła, że musiała zapłacić za to z własnej kieszeni, bo ubezpieczenie domu nie pokrywa inwazji pszczół. Żaliła się też, że cała sypialnia córki jest teraz pokryta miodem.