We Francji trwa śledztwo w sprawie śmierci trzyletniej dziewczynki. Dziecko zostało znalezione przez rodziców w pralce. Mimo wezwanej pomocy nie udało jej się uratować.
W czwartkowy wieczór rodzice pięciorga dzieci wezwali służby ratownicze do swojej trzyletniej córki. Gdy para jadła kolację, zaniepokoiła ich nieobecność jednego z dzieci.
Rodzina rozpoczęła poszukiwania. Oprócz przeszukania domu, sprawdzano czy trzylatki nie ma na zewnątrz i u sąsiadów. Około 22:30 została ona znaleziona przez swojego ojca. Mężczyzna dostrzegł córkę zamkniętą w pralce.
Jak informuje „Le Parisien”, gdy na miejsce przybyły służby ratownicze, dziecko było w stanie krytycznym. Po godzinie stwierdzono zgon trzylatki.
Policja prowadzi śledztwo w tej sprawie. Wstępne ustalenia wskazują, że przyczyną śmierci dziecka było uduszenie. Na ciele dziewczynki nie było śladów przemocy.