Bojówki Antify zaatakowały meczet

We wtorek w Lipsku doszło do protestów skrajnej lewicy. W ich trakcie zadymiarze z Antify zaatakowali meczet.

Jak donosi portal Euroislam.pl powołując się na niemieckie media, we wtorek w Lipsku doszło do protestu przeciwko domniemanej przemocy niemieckiej policji. Zorganizowano go z powodu daty – kolejne litery alfabetu wyliczone z daty 13.12 układają się bowiem w skrót ACAB, amerykański odpowiednik ChWDP.

W manifestacji wzięło udział od 100 do 200 członków Antify. Szybko przerodziła się w zamieszki. Lewicowcy demolowali okolicę, wybijali szyby w samochodach i próbowali je podpalać racami, podpalali także kosze na śmieci. Policja zatrzymała w sumie 11 osób.

Grupa uczestników tych zamieszek zaatakowała także meczet należący do największego w Niemczech związku islamskiego, tureckiej organizacji DITIB. W trakcie ataku wybili w nim szyby.

Jak wyjaśnia Euroislam meczet padł ofiarą lewackich zadymiarzy bowiem oskarżają oni DITIB o szerzenie „faszystowskiej” i „nacjonalistycznej” indoktrynacji. Ten sam meczet padł ofiarą ich ataku dwa lata temu, kiedy pomazano go hasłami odnoszącymi się do traktowania przez Turcję mniejszości kurdyjskiej. „Jeżeli jesteście świadomi okrucieństw popełnianych przez tureckie państwo, jeżeli rozumiecie, jak ważną rolę Niemcy tu odgrywają i jak głębokie są powiązania DITIB z władzami Niemiec, to nie potrzeba wyjaśnienia” – pisali wtedy na swojej stronie internetowej.