Represje wobec Polaków na Białorusi nie ustają. W areszcie od marca przebywa m.in dyrektorka polskiej Szkoły Polskiej w Brześciu Anna Paniszewa, a teraz sąd gospodarczy podjął decyzję o likwidacji placówki.
Sąd gospodarczy przychylił się do wniosku prokuratora Brześcia o likwidację szkoły, złożonego w związku z “poważnym naruszeniem ustawodawstwa, które spowodowało uszczerbek państwowym i społecznym interesom”. Ma to być związane z rzekomym “rehabilitowaniem przez placówkę nazizmu” i “wzmacnianie waśni narodowej i religijnej”.
– To absolutny skandal, na który nie możemy się zgodzić – mówi w rozmowie z naszym dziennikarzem senator Grzegorz Bierecki – Dziś podniosę te sprawę w trakcie spotkania z sekretarz generalną OBWE na temat sytuacji na Białorusi – dodaje parlamentarzysta.
Podobnego zdania jest również poseł PiS Dariusz Stefaniuk, podobnie jak Bierecki od dawna mocno zaangażowany we wspieraniu polskiej placówki w Brześciu:
– Zamknięcie Polskiej Szkoły Społecznej w Brześciu to bardzo zły sygnał, który eskaluje i pogarsza relacje polityczne pomiędzy naszymi krajami. Ubolewam, że ofiarami tych represji są dzieci i młodzież, którym zależy na nauce j.polskiego i znajomości kultury kraju swoich przodków. Apelujemy i domagamy się od władz białoruskich uwolnienia aresztowanej bezpodstawnie Anny Paniszewej i jej współpracowników – mówi w rozmowie z podlaski.info Stefaniuk.
Przypomnijmy, że kilka miesięcy temu obaj parlamentarzyści zorganizowali zbiórkę pieniędzy na materiały dydaktyczne dla placówki. Działania władz Białorusi pokazują, jak ważne i potrzebne są działania naszych polityków, wspierających polską mniejszość w tym kraju.