Najnowsze wiadomości ze świata

Antifa urządziła polowanie na wyborców Trumpa

Członkowie Antify urządzili w czwartkowy wieczór protest podczas spotkania wyborczego Trumpa w Minneapolis w stanie Minnesota. Doszło do licznych ataków na jego zwolenników.

To, że spotkanie z Trumpem sprowokuje lewicę do protestów było dla wszystkich jasne od początku. Minneapolis to jedno z najbardziej lewicowych miast w USA. Target Center, gdzie się odbywało, obciążyło kampanię Trumpa kosztami dodatkowej ochrony, liczonymi w setkach tysięcy dolarów. Lewicowy burmistrz Jacob Frey ogłosił czwartek dniem solidarności z protestującymi przeciwko prezydentowi.

Spotkanie przyciągnęło jednak tłumy. Centrum było wypełnione do ostatniego miejsca a ok. 10 tysięcy osób, którym nie udało się dostać do środka, obejrzało je na wystawionych na zewnątrz telebimach.

Samo spotkanie odbyło się bez większych incydentów. Horror zaczął się dopiero po jego zakończeniu, kiedy zwolennicy Trumpa próbowali wrócić do domów. Grupy lewicowców, często w charakterystycznych czarnych strojach Antify, urządziły sobie na nich polowanie. Pojedyncze ofiary były otaczane i grupowo bite. Inni byli gonieni przez kolejne grupy krzyczące „Nie chcemy was tu!” i „pie****ić Trumpa!”. Często ich ofiarami padali przypadkowi przechodnie, które nie miały nic wspólnego z tym spotkaniem.

Wkrótce potem sytuacja eskalowała. Antifa zaczęła przewracać ustawione przez policję barykady i atakować samych policjantów. Jeden z protestujących zaczął machać flagą ZSRR. Dokonano kilku aresztowań ale zdaniem świadków policja pozostała raczej bierna. Nie ma w tym nic niezwykłego – to stały motyw podczas lewicowych zamieszek w rządzonych przez lewicę miastach.

Pod koniec protestu członkowie Antify rozpalili ognisko, w którym spalili ok. 40 charakterystycznych czerwonych czapek odebranych zwolennikom Trumpa.

Lewicowa przemoc polityczna jest w USA bardzo dużym i ciągle rosnącym problemem od czasu zwycięstwa Trumpa. Pojawiły się nawet petycje żądające uznania Antify za organizację terrorystyczną, to samo sugerował także Trump, ale na razie jeszcze nie poczyniono w tym kierunku żadnych konkretnych kroków.

Źródło: Breitbart Autor: WM
Fot.

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij