“To kwestia pokoju lub wojny! Potrzebujemy najnowocześniejszej broni do obrony, a odmówić nam jej dzisiaj, to zawieść Ukrainę!” – mówił ambasador Ukrainy w Niemczech Andrij Melnyk w niedzielę wieczorem w programie telewizji ARD “Anne Will”.
Melnyk powtórzył apel władz swojego kraju dotyczący dostaw uzbrojenia. “Musimy zdać sobie sprawę, że stoimy w obliczu niebezpieczeństwa wielkiej wojny w środku Europy” – powiedział.
“Mamy nadzieję na zmianę myślenia ze strony Niemców” – podkreślił Melnyk. Zdaniem ambasadora “Niemcy znajdują się na rozdrożu”. “To kwestia pokoju lub wojny, to kwestia być albo nie być. Potrzebujemy najnowocześniejszej broni, Niemcy mogą to dostarczyć, Niemcy są w stanie to zrobić, a odmówić tego dzisiaj, to dla nas oznacza porzucenie Ukrainy” – oświadczył dyplomata.
Niemiecka opinia publiczna i rząd RFN muszą “obudzić się ze snu”, uznać powagę sytuacji i działać – powiedział Melnyk. “Proszę, pomóżcie nam zmienić kurs rządu, odłożyć na bok wszystkie partyjno-polityczne interesy i naprawdę zdać sobie sprawę z powagi chwili” – apelował ambasador do niemieckiego społeczeństwa.
Odnosząc się do Rosji i jej prezydenta, Melnyk powiedział, że Władimir Putin “chce wymazać Ukrainę z mapy”.
Niemiecki kanclerz Olaf Scholz powtórzył w niedzielę na krótko przed wyjazdem do Waszyngtonu na rozmowy z prezydentem USA Joe Bidenem, że rząd RFN nie zgadza się na dostawy broni na Ukrainę.