Kradzież w stylu amerykańskich filmów sensacyjnych. 16-letnia dziewczyna zwabiła przypadkowego mężczyznę do mieszkania, gdzie czekało na niego dwóch oprawców, którzy go okradli.
Zatrzymani przez policjantów z Woli dwójka mężczyzn i nieletnia trafili do wolskiej komendy z podejrzeniem o rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Ze wstępnych informacji wynika, że działali wspólnie i w porozumieniu, zwabili pokrzywdzonego do mieszkania, gdzie napadli na niego, grozili nożem i metalową rurką, po czym ukradli mu pieniądze. Podejrzani usłyszeli zarzuty, obaj mężczyźni zostali tymczasowo aresztowani, nieletnia trafiła do ośrodka wychowawczego.
Sytuacja miała miejsce w piątkowy wieczór. Policjanci z Woli zostali zaalarmowani przez pokrzywdzonego o tym, że został on napadnięty przez dwóch mężczyzn i kobietę, która z nimi współdziałała. Opisał dokładnie okoliczności całej sytuacji. Wynikało z nich, że umówił się z dziewczyną w mieszkaniu. Kiedy był na miejscu, został wciągnięty przez dwóch mężczyzn do środka. Ci zagrozili mu nożem i metalową rurką, po czym zażądali pieniędzy. Po tym, jak zabrali mu 1500 złotych wyrzucili go z mieszkania, a sami uciekli.
Policjanci, znając drogę ucieczki dwóch sprawców, kobiety w wieku 16 lat i mężczyzny w wieku 22 lat, po chwili ich zatrzymali. Drugi z mężczyzn w wieku również 22 lat, który uciekł w innym kierunku, wpadł również w ich ręce. Okazało się, że mężczyzna miał przy sobie narkotyki i dokument należący do innej osoby. Obaj mężczyźni trafili do policyjnej celi, nieletnia trafiła do policyjnej izby dziecka.
– Śledczy rozpoczęli dokładne ustalenia okoliczności tej sprawy. Po zgromadzeniu materiału dowodowego w Prokuraturze Rejonowej Warszawa-Wola w Warszawie podejrzani usłyszeli zarzuty karne dotyczące rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia działając wspólnie i w porozumieniu, dodatkowo jeden z nich odpowie za posiadanie środków odurzających i ukrywanie dokumentu. Nieletniej został określony czyn karalny dotyczący rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia – wyjaśnia nadkom. Marta Sulowska z wolskiej komendy.