Ponad 9 tys. zł wyłudził od mieszkanki powiatu gnieźnieńskiego rzekomy lekarz, którego poznała za pośrednictwem mediów społecznościowych. Przekonał kobietę, że chce dać jej 50 tys. dolarów, ale żeby je otrzymać musiała uiścić opłaty. Te trafiły na jego konto.
Znajomy z internetu twierdził, że zamierza wysłać kobiecie na konto bankowe 50 tysięcy dolarów. Następnie instruował, co ma zrobić, żeby dostać pieniądze. Musiała uiścić wiele opłat, w tym za przewalutowanie i podatek. “Po dokonaniu kilku takich przelewów, na które zapożyczyła się w banku, pokrzywdzona zrozumiała, że została oszukana. Straciła ponad 9 tysięcy złotych” – podkreśliła.
Policjantka podkreśliła, że zmanipulowane ofiary wykonują polecenia internetowych amantów, którzy wyłudzają znaczne sumy pieniędzy. “Zdarza się, że kobiety, aby pomóc +żołnierzowi+, zaciągają kredyty bankowe. Sprawcy najczęściej posiadają wiele fałszywych kont/profili. Budują oni swoją internetową +tożsamość+. Fałszywe zdjęcia i fałszywe informacje dotyczące codziennego życia. Wszystko po to, by uśpić czujność ofiary i w ten sposób wyłudzić pieniądze” – zaznaczyła.
Oficer prasowa ostrzegła, że w każdym przypadku, gdy ktoś próbuje uzyskać od nas pieniądze, trzeba wykazać się dużą ostrożnością. “Warto pamiętać, że przestępcy często korzystają z automatycznych translatorów, więc sposób ich pisania może być nieskładny. Najlepiej jednak nie ulegać chwilowemu zauroczeniu i nie przekazywać pieniędzy nieznanym zupełnie osobom” – zaapelowała.