Kryzysu w Afganistanie można było uniknąć? Szokujące doniesienia “Washington Post” nt. Joe Bidena

Wedle doniesień “Washington Post” prezydent Joe Biden miał odmówić przyjęcia propozycji ze strony talibów dotyczącej tymczasowego przejęcia przez Stany Zjednoczone stolicy Afganistanu – Kabulu.

Pół miesiąca temu zakończyła ofensywa talibów, którym w błyskawicznym tempie udało się odzyskać kontrolę nad Afganistanem. 15 sierpnia islamskim fundamentalistom udało się przejąć stolicę tego kraju – Kabul – co doprowadziło do istnego chaosu. Z jednej strony obserwowaliśmy dantejskie sceny na lotnisku, kiedy tysiące Afgańczyków desperacko próbowało uciec z tego państwa (niejednokrotnie przypłacając za to życiem), z drugiej doszło do pospiesznej ewakuacji wojsk zachodnich, w wyniku której talibom udało się przejąć wiele pojazdów militarnych, sztuk broni, a także innych technologii wojskowych.

Amerykańskie media nie mają wątpliwości, że sytuacja w Afganistanie jest totalną kompromitacją Stanów Zjednoczonych, porównywalną do niesławnej ucieczki z Sajgonu, o ile nie największą w historii tego kraju. Winą za taki stan rzeczy został obarczony Joe Biden, którego notowania u Amerykanów znacząco się pogorszyły. Zwłaszcza w kontekście czwartkowych wydarzeń na lotnisku w Kabulu, gdzie doszło do dwóch eksplozji, w wyniku których życie straciło 85 osób. W tym także 13 amerykańskich żołnierzy.

Z pewnością wizerunku prezydenta USA nie poprawią doniesienia “Washington Post”. Zgodnie z ich doniesieniami talibowie mieli przedstawić zaskakującą propozycję dla administracji Bidena, tuż po ucieczce prezydenta Aszrafa Ghaniego z Afganistanu do Tadżykistanu. Wówczas amerykańskim wojskowym udało się zaaranżować rozmowę z przywódcą politycznego skrzydła islamskich fundamentalistów Abdulem Ghanim Baradarem, który przedstawił prezydentowi USA dwie opcje: umożliwienie tymczasowego przejęcia kontroli w Kabulu przez Stany Zjednoczone albo przeniesienie tej odpowiedzialności na talibów.

Co ciekawe Biden miał odrzucić tą propozycję twierdząc, że zależy mu jedynie na ewakuacji amerykańskiego personelu z Afganistanu, w wyniku czego uzgodniono, iż USA będzie kontrolowało jedynie lotnisko w Kabulu do 31 sierpnia.