Przemysław Czarnek w rozmowie z portalem Onet zdradził kulisy słynnej reasumpcji głosowania podczas ostatniego posiedzenia Sejmu. Polityk wyjawił, jak zachował się wówczas Paweł Kukiz.
Przypomnijmy. Podczas sierpniowych obrad doszło do powtórzenia ws. głosowania dotyczącego wniosku o przełożenie posiedzenia na wrzesień, który początkowo został przyjęty przez większość posłów. Wówczas miało dojść do pomyłki ze strony polityków Kukiz’15, którzy ostatecznie opowiedzieli się przeciwko, dzięki czemu pod głosowanie mogła zostać poddana nowelizacja ustawy medialnej, nazywanej “lex TVN”.
Teraz kulisy tych wydarzeń wyjawia Przemysław Czarnek w rozmowie z Onetem.
– Do pokoju rządowego przyszedł pan poseł Paweł Kukiz, który stwierdził, że doszło do jakiegoś nieporozumienia. Pojawiły się dyskusje, w jaki sposób może dojść do reasumpcji – powiedział minister edukacji.
Co do samej decyzji Elżbiety Witek polityk stwierdził, iż popełniła błąd, do czego sama później się przyznała. Według szefa MEiN marszałek Sejmu nie zarządziła głosowania dla konkretnego wniosku, gdyż zostały zgłoszone dwa podobne. Poza tym przewodnicząca izby niższej początkowo powiedziała, że sama zdecyduje, do kiedy będzie trwało odroczenie, co przekraczało jej kompetencje.
-W związku z tym posłowie zostali wprowadzeni w błąd – przekonywał Czarnek.