Jeden z dowódców amerykańskich Sił Kosmicznych został zwolniony ze służby. Powodem było to, że wcześniej publicznie skrytykował marksizm i jego wpływ na wojsko.
Pułkownik Matthew Lohmeier był dowódcą stacjonującego w bazie lotniczej Buckley w Kolorado 11th SWS, będącego częścią stworzonych przez Donalda Trumpa Sił Kosmicznych (USSF). Na początku maja wydał książkę „Nieodparta rewolucja”, w której opisał to jak neomarksistowskie ideologie szkodliwie wpływają na amerykańskie siły zbrojne.
W ramach promocji tej książki Lohmeier wziął udział w podcaście Infromation Operation. W jego trakcie skrytykował to, że amerykańskie instytucje, w tym wojsko, coraz chętniej przyjmują lewackie ideologie, jak np. krytyczną teorię rasy. „Przemysł dywersyjności, inkluzywności i równości oraz szkolenie jakie otrzymujemy w wojsku (…) wywodzi się z krytycznej teorii rasy, która z kolei wywodzi się z marksizmu” – stwierdził. Skomentował również rzekome słowa rzecznika prasowego Pentagonu Johna Kirbiego, który według niego miał stwierdzić, że „jest za dużo białych pilotów”. Jego zdaniem takie podejście sprawi, że już teraz zmagające się z brakami personelu lotnictwo będzie miało z tym jeszcze większe problemy.
Ten wywiad, jak się okazało, nie spodobał się Pentagonowi. Rzecznik prasowy Sił Kosmicznych poinformował, że z powodu tych komentarzy Lohmeier został zwolniony ze stanowiska. Równocześnie dowódca USSF generał porucznik Stephen Whiting nakazał przeprowadzenie śledztwa w sprawie tego, czy swoimi słowami nie złamał on przepisów o apolityczności.
W oświadczeniu dla portalu Military.com Lohmeier stwierdził, że przed wydaniem swojej książki konsultował się z dowódcami, prawnikami i działem kontaktów z opinią publiczną. Twierdzi też, że jego celem nie jest zajmowanie się polityką tylko ostrzeżenie opinii publicznej, że siły zbrojne stają się coraz bardziej upolitycznione. „Napisałem książkę o konkretnej ideologii – marksizmie – w nadziei, że nasz Departament Obrony w przyszłości wróci do bycia apolitycznym, tak jak to robił z honorem w przeszłości” – powiedział.