Rodzice twierdzą, że popularna aplikacja doprowadziła do samobójstwa ich syna

20-letni Alex Kearn popełnił w połowie zeszłego roku samobójstwo. Jego rodzice twierdzą, że była to wina popularnej aplikacji i podali jej twórców do sądu.

Robinhood to niezwykle popularna aplikacja służąca do gry na giełdzie bez konieczności prowizji. Do 2020 roku używało ją 13 milionów osób, w tym Kearn. 11 czerwca aplikacja zablokowała jego konto kiedy saldo na nim wyniosło -730 tysięcy dolarów. Wkrótce potem dostał od firmy która ją stworzyła maila, w którym zażądali od niego wpłaty 160 tysięcy dolarów w ciągu kilku dni. Kearn trzykrotnie kontaktował się z firmą, ale nie wytrzymał nerwowo i popełnił samobójstwo. Dzień później na jego skrzynkę przyszedł mail w którym firma informowała, że rozwiązała sprawę jego transakcji i nie jest winny żadnych pieniędzy.

Teraz jego rodzice podali twórców tej aplikacji, firmę Robinhood Markets, do sądu. Ich prawnik Benjamin Blakeman powiedział mediom, że informacje jakie uzyskał od firmy były niejasne i wyglądały tak, że jest im winny fortunę, choć w rzeczywistości nie miał żadnego długu bo handlował opcjami. „Każdy by po czymś takim spanikował” – podkreślił. „Myślał, że zniszczył sobie życie. Myślał, że tego już nie da się naprawić” – powiedział jego ojciec.

Rodzice Kearna zarzucają Robinhoodowi także to, że biorą na cel młodych klientów i promują wśród nich ryzykowne metody gry na giełdzie korzystając z ich braku doświadczenia. Twierdzą, że może to powodować u nich ogromny stres emocjonalny, który może doprowadzić do podobnej tragedii jaka spotkała ich syna.

Nie jest to jedyny proces jaki czeka Robinhooda. O tej aplikacji zrobiło się bardzo głośno podczas afery wokół akcji Gamestopu, kiedy grupa drobnych inwestorów koordynując się w internecie napompowała cenę akcji tej sieci sklepów z elektroniką, przez co prowadzące spekulację nimi wielkie fundusze inwestycyjne straciły miliardy dolarów. Wobec braku pewności co do tego, czy ich działanie nie było przestępstwem, Robinhood zablokował handel akcjami tej i innych firm. Rozczarowani inwestorzy wytoczyli im przez to co najmniej 30 procesów.