Armia izraelska twierdzi, że znalazła największy jak dotąd tunel Hamasu. Jego długość wynosi 4 kilometry, a jedno z wyjść jest położone o 400 metrów od przejścia granicznego Erez między północną Strefą Gazy a Izraelem – podał w poniedziałek portal BBC. W tunelu znaleziono dużą ilość broni.
Obecny na miejscu fotoreporter AFP ocenił, że tunel jest wystarczająco obszerny, by zmieścił się w nim samochód.
Armia izraelska podejrzewa, że budowę tunelu, którego konstrukcja kosztowała najprawdopodobniej miliony dolarów, nadzorował brat dowódcy palestyńskiego Hamasu Jahji Sinwara.
Rzecznik izraelskiej armii podpułkownik Richard Hecht powiedział, że terrorystyczny Hamas wydał ogromne środki na projekt, „służący tylko jednemu celowi – atakowi na państwo Izrael i jego mieszkańców”.
Hamas twierdził, że jego podziemne tunele mają mieć 500 km łącznej długości, o 100 km więcej niż londyńskie metro. W zeszłym tygodniu armia izraelska poinformowała, że od początku ofensywy lądowej wymierzonej w Hamas żołnierze odkryli w Strefie ponad 800 szybów i tuneli.