Najnowsze wiadomości ze świata

Zrobili z niego rasistę. Sąd odrzucił pozwy Nicka Sandmanna przeciwko mediom

Z powodu nagrania w mediach społecznościowych media zrobiły z 16-letniego Nicholasa Sandmanna rasistę. Teraz sędzia federalny stwierdził, że nie może ich za to pozwać do sądu.

Sandmann był uczniem katolickiego liceum w Covington. W 2019 roku, kiedy miał 16 lat, przyjechał z kolegami ze szkoły na antyaborcyjny protest w Waszyngtonie. Wkrótce potem do internetu trafiło nagranie na którym widać konfrontację Sandmanna – który był ubrany w charakterystyczną czerwoną czapkę kampanii Donalda Trumpa – z indiańskim aktywistą Nathanem Phillipsem, który brał wcześniej udział w innej demonstracji.

Nagranie szybko zainteresowało media, które opisały tę sytuację jako zablokowanie Phillipsa przez Sandmanna. Zrobiły z niego rasistę, co miało bardzo poważne konsekwencje. Na nastolatka i jego kolegów wylała się fala lewicowej nienawiści, ich adresy szybko wyciekły do internetu, zaczęli nawet dostawać groźby śmierci. Szkoła zawiesiła ich w prawach ucznia i rozpoczęła oficjalne śledztwo. W pewnym momencie sytuacja była tak napięta, że musiała się na jakiś czas zamknąć z obawy o bezpieczeństwo uczniów. Lokalna diecezja wynajęła nawet prywatnych detektywów, którzy również rozpoczęli swoje śledztwo.

Po jakimś czasie do internetu trafiło nagranie pokazujące, co zaszło wcześniej. Okazało się, że medialna narracja była kłamstwem. Sandmann i jego koledzy zostali zaatakowani przez przedstawicieli Czarnych Hebrajskich Izraelitów – rasistowskiej murzyńskiej sekty. Jej przedstawiciele bez żadnego powodu zaczepili ich i zaczęli kierować wobec nich rasistowskie i homofobiczne obelgi. Sandmann i inni uczniowie próbowali deeskalować sytuację. Wykorzystał to Phillips, który, jak się okazało, wcale nie był blokowany przez Sandmanna – na nagraniu było wyraźnie widać, że sam do niego podszedł i stanął blisko niego.

Sandmann postanowił walczyć o swoje dobre imię. Wynajął prawników i pozwał do sądu wiele redakcji, które pisały o jego rzekomym rasizmie. W środę federalny sędzia okręgowy z Kentucky William Bertelsman odrzucił jednak jego pozew o zniesławienie przeciwko pięciu redakcjom: New York Times, CBS, ABC, Rolling Stone i Gannet Co., do którego należy m.in. USA Today. Stwierdził, że w swoich artykułach dziennikarze jasno dali do zrozumienia, że opierają swój opis przebiegu zdarzeń na relacji Phillipsa – i to nie ich wina, że aktywista kłamał.

Zarówno Sandmann jak i jego prawnik nie kryją rozczarowania tym wyrokiem – i zapowiadają apelację. Na razie nie wiadomo, jak wygląda sytuacja z pozostałymi pozwami. Jego prawnik poinformował w 2020 roku, że pozwą 13 różnych redakcji. Sandmann od tego czasu zawarł już ugody NBC, CNN i Washington Post. Nie może zdradzić ile odszkodowania od nich otrzymał, ale krążą plotki, że były to niebagatelne kwoty.

Źródło: Stefczyk.info na podst. Fox News Autor: WM
Fot.

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij